Albert Kamiński| 
aktualizacja 

Nastolatek zabił Polaka uderzeniem na "Supermana". Ruszyła rozprawa

56

Ruszył proces nastolatka, który w Wielkiej Brytanii zabił 40-letniego Arkadiusza Jóźwika. W jego trakcie usłyszeliśmy o nieznanych okolicznościach, w jakich doszło do śmierci mężczyzny.

Nastolatek zabił Polaka uderzeniem na "Supermana". Ruszyła rozprawa
(twitter.com, Victor Kingston)

Brytyjscy nastolatkowie zaatakowali go, gdy rozmawiał po polsku z przyjaciółmi. Razem było ich trzech. Wszyscy siedzieli na placu handlowym. Napastników było 20, wszyscy w wieku 15 i 16 lat, jednak oskarżony o zabójstwo jest tylko jeden z nich.

Atak na Polaków miał miejsce w sierpniu 2016 r. Nastolatkowie byli niezwykle agresywni. Z przesłuchań procesowych wynika, że jeden z nich podbiegł do Jóźwika i żeby popisać się przed kolegami uderzył Polaka ciosem z wyskoku w tył głowy. Mężczyzna upadł na ziemię. Doznał głębokich urazów. Zabrano go do szpitala, gdzie zmarł 2 dni później - podaje "The Independent".

Podczas procesu oskarżony sugerował, że powodem ataku była agresja Polaków. Według świadków, mimo że Jóźwik wraz z przyjaciółmi mogli być pod wpływem alkoholu, ale nie byli agresywni. To dopiero pierwsza rozprawa, jednak nic nie wskazuje na okoliczności łagodzące dla mężczyzny.

Zobacz także: Zobacz też: Brexit. Co to oznacza dla Polaków?

Arkadiusz Jóźwik mieszkał w Wielkiej Brytanii od 4 lat. W chwili śmierci miał 40 lat i pracował w fabryce w Harlow, w hrabstwie Essex. Przed niecałym rokiem stał się jedną z pierwszych głośnych ofiar fali brytyjskiej nienawiści wobec Polaków.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić