Nie żyje dziecko i dorosły, 17 rannych po przejściu wichury nad Moskwą
Wichura o prędkości ponad 25 m/s w stolicy Rosji wyrywała drzewa z korzeniami, przewracała kioski ruchu i śmietniki.
Groźna wichura zabiła małą dziewczynkę i przechodnia. Wśród 17 osób rannych, o których donosi agencja Interfax, jest także 3-miesięczne niemowlę. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Lekarze nie byli w stanie uratować dziewczynki. Dotarła do szpitala w krytycznym stanie. Chciałbym złożyć jej rodzicom najszczersze kondolencje - napisał na Twitterze burmistrz Moskwy, Siergiej Sobjanin.
Drugą śmiertelną ofiarą był dorosły mężczyzna. Gwałtowny poryw wiatru uniósł barak mieszkalny z placu budowy i cisnął w idącego obok człowieka. Zginął na miejscu. Z powodu siły wiatru obrona cywilna wydała specjalne ostrzeżenie dla mieszkańców Moskwy.
Załamanie pogody nad stolicą Rosji nie ograniczyło się do silnego wiatru. Nad miastem przeszła gwałtowna burza z piorunami. Służby meteo zapowiadają, że najgorsze ma nadejść dopiero w nocy i nad ranem w niedzielę. Już teraz opóźnionych jest wiele pociągów i odloty samolotów ze stołecznego lotniska Domodiedowo.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.