Członkowie Państwa Islamskiego odrzucili ultimatum. Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF) dały czas na poddanie się terrorystom z ISIS. Wyznaczone w piątek ultimatum upłynęło w niedzielę. Nikt nie złożył broni w miejscowości Al-Baghuz Faukani (na zdjęciu cywile, którzy kilka dni wcześniej uciekli z enklawy).
Kiedy minął czas, SDF rozpoczęło zmasowany ostrzał pozycji ISIS. Natarcie rozpoczęło się o godzinie 18 czasu lokalnego (godzina 19 w Polsce). Syryjskie Siły Demokratyczne mają wsparcie z powietrza sił koalicyjnych pod przywództwem USA. Ostrzał z samolotów kierowany jest w magazyny broni ISIS.
Nasze siły są gotowe do rozpoczęcia akcji i przejęcia ostatnich terenów pozostających w rękach Państwa Islamskiego - powiedział Mustafa Bali, szef rzecznik SDF.
Syryjczycy twierdzą, że już wcześniej mogli odzyskać Al-Baghuz Faukani. Problemem są jednak zakładnicy przetrzymywani przez członków Państwa Islamskiego i cywile przebywający na terenie ostatniej enklawy ISIS w Syrii.
Nasze siły wstrzymają ofensywę, jeśli zobaczymy więcej cywilów, którzy chcą ewakuować się z tego obszaru lub jeśli są zakładnicy, których należy uwolnić - powiedział dowódca sił SDF, Adnan Efrin, serwisowi Kurdistan24. - Nie chcemy kolejnych rannych ani zabitych - dodał.
W Al-Baghuz Faukani wciąż jest wielu zagorzałych zwolenników ISIS. Chodzi nie tylko o członków oddziałów militarnych, ale także o ich rodziny. Odmawiają poddania się. Siły SDF twierdzą, że z enklawy jeszcze w sobotę uciekali cywile i część terrorystów, ale w niedzielę tego rejonu nikt nie opuścił.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.