Niewidomi upokorzeni w barze mlecznym. W Gdańsku odmówiono im obsługi

Niewidomi turyści turyści ze Śląska weszli do gdańskiego baru mlecznego z psem przewodnikiem. Personel początkowo nie chciał ich obsłużyć. W końcu zostali posadzeni w kącie.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News

Para przyjechała do Trójmiasta na urlop. Nieprzyjemna sytuacja spotkała ich, gdy chcieli zjeść obiad w Barze Akademickim - donosi "Gazeta Wyborcza". Ostatecznie pan Łukasz i pani Agnieszka zrezygnowali z posiłku, bo, jak mówią, nie chcieli być "klientami drugiej kategorii".

Personel baru nie chciał nas obsłużyć, bo przyszliśmy z psem. Mika miał na szelkach informację, że jest przewodnikiem i żeby go nie głaskać, ja miałem laskę, więc chyba oczywiste było, że nie wchodzimy z psem do lokalu, bo taki mamy kaprys - opowiada pan Łukasz.

Obsługa miała też straszyć niewidomych sanepidem. Tymczasem ustawa o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych mówi, że niepełnosprawni mają prawo wstępu wraz z psem przewodnikiem do obiektów użyteczności publicznej, m.in. komunikacji publicznej i lokali gastronomicznych.

Właściciele lokalu zapewniają, że zaszła pomyłka. Obiecują też, że taka sytuacja więcej się nie powtórzy. – Z rozmów z pracownikami wynika, że nie wiedzieli, że mają do czynienia z osobami niewidomymi. Po prostu zobaczyli dużego psa i bali się o bezpieczeństwo innych klientów – mówi z rozmowie z gazetą Ewa Bugdol, współwłaścicielka baru.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz też: Nowa gwiazda TVP: "Walka o prawa kobiet trwa. Nie czuję równości, zwłaszcza w pracy!"

Wybrane dla Ciebie
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez