Ocean pokrywał całą powierzchnię Ceres. Tam nadal może być woda!
Eksperci NASA przeanalizowali bardzo dokładnie dane przesłane przez sondę kosmiczną Dawn. I ogłosili sensacyjne ustalenia.
Słona, lodowa skorupa Ceres może być pozostałością globalnego oceanu. To jednak nie jest jedyny wniosek płynący z najnowszych badań. Specjaliści Narodowa Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) twierdzą, że głęboko pod skorupą Ceres może czekać na nas spore zaskoczenie.
Coraz więcej uczymy się, że Ceres jest złożonym i dynamicznym światem, w którym w przeszłości mogło być dużo płynnej wody, a może jest jej jeszcze trochę pod ziemią - mówi Julie Castillo-Rogez, współautorka badań.
Studiując skorupę Ceres, zespół odkrył coś dziwnego. Jej gęstość jest zbliżona do gęstości lodu, ale jest o wiele za mocna, aby to lód był głównym składnikiem - pisze serwis New Atlas. Naukowcy stworzyli zatem model, który obrazował, jak zmieniała się powierzchnia karłowatej planety i stąd wyciągnęli wnioski dotyczące skorupy.
Jest najprawdopodobniej mieszaniną lodu, soli, skał i krystalicznego ciała stałego, w którym cząsteczki wody wychwytują cząsteczki gazu. Kombinacja ta jest mniej więcej tak gęsta jak stary lód, ale może być nawet tysiąc razy wytrzymalsza.
Zobacz także: Astronauci eksperymentują z fidget spinnerem
Na tym odkrycia dotyczące Ceres nie skończyły się. Model topograficzny pokazał, że powierzchnia Ceres była jeszcze bardziej górzysta niż teraz, ale w ciągu ostatnich kilku miliardów lat uległa "wygładzeniu". Aby mogło się tak stać, skorupa musi spoczywać na warstwie, która prawdopodobnie zawiera pewną ilość płynnej wody.
Dawn weszła na orbitę Ceres w marcu 2015 roku. Od tego czasu sonda wykryła lód w ciemnych kraterach na biegunach oraz wyraźne oznaki obecności cząsteczek organicznych.
Ceres to karłowata planeta, której średnica liczy tylko 950 kilometrów. Na zdjęciu powyżej widać porównanie jej rozmiarów do Ziemi i Księżyca. Krąży wewnątrz pasa planetoid między orbitami Marsa i Jowisza. Tuż po odkryciu w 1801 roku Ceres była nazywana planetą. Później zmieniono nomenklaturę na planetoidę. Jednak w 2006 roku raz jeszcze eksperci zmienili jej klasyfikację i nazwali planetą karłowatą.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.