Białoruś leczy żołnierzy Putina. Z pola walki do sanatorium

Białoruś pomaga w leczeniu rosyjskich żołnierzy, którzy walczyli przeciwko Ukrainie. W ramach programu trafiają oni do sanatoriów i uzdrowisk, a koszty pokrywane są w ramach porozumień między rządami.

.Białoruś leczy żołnierzy Putina. Z pola walki do sanatorium
Źródło zdjęć: © Getty Images
Jakub Artych

Najważniejsze informacje

  • Białoruskie sanatoria oferują rehabilitację rosyjskim żołnierzom.
  • Program prowadzony jest od 2023 r. w różnych regionach Białorusi.
  • Finansowanie odbywa się poprzez rosyjskie instytucje i fundacje.

Białoruś pomaga w leczeniu rosyjskich żołnierzy, którzy brali udział w wojnie przeciwko Ukrainie. Jak podaje portal newsukraine, mogą oni korzystać z leczenia w sanatoriach i uzdrowiskach. Koszty tego leczenia są pokrywane w ramach umów między rządami.

Dziennikarze z Białoruskiego Centrum Śledczego ustalili, że od 2023 roku w tym programie bierze udział m.in. Wojskowe Sanatorium w Lepelu, w obwodzie witebskim. Placówka ta podlega białoruskiemu Ministerstwu Obrony.

Informacje te potwierdzono podczas rozmów telefonicznych z pracownikami sanatorium, do których dzwoniono, podając się za przedstawicieli rosyjskich mediów państwowych.

Mocny głos Polski w PE. "Gracie w orkiestrze Putina"

Sanatoria dostępne dla rosyjskich żołnierzy

Oprócz Sanatorium Lepel, rosyjscy żołnierze mogą korzystać z leczenia w innych placówkach, takich jak Sanatorium Chaborok w obwodzie brzeskim oraz Sanatorium Sosnowy Bór w obwodzie mińskim.

Bony na leczenie są rozdawane za darmo dzięki rosyjskim instytucjom państwowym oraz powiązanym z nimi fundacjom, takim jak Fundusz Obrońców Ojczyzny.


Jak tłumaczy pracownik sanatorium w Lepelu, pomoc medyczna dla uczestników wojny Rosji z Ukrainą odbywa się na podstawie umowy z Państwowym Komitetem Związku Rosji i Białorusi. Początkowo dokument ten dotyczył osób z niepełnosprawnościami i weteranów II wojny światowej, ale w 2022 roku jego zakres został rozszerzony.

Na rok 2025 z budżetu przeznaczono na ten cel 26 mln rubli (około 1,2 mln zł). Nie ujawniono, ilu dokładnie żołnierzy skorzystało z leczenia.

Białoruś nadal jest dla Rosji zapleczem wojskowym do działań przeciwko Ukrainie oraz możliwym narzędziem nacisku na kraje NATO. Świadczą o tym m.in. ataki dronów na infrastrukturę kolejową w zachodniej Ukrainie. Jednocześnie Rosja zwiększyła swoją kontrolę nad białoruskim sektorem spożywczym, co pokazuje, że Białoruś staje się coraz mocniej zależna gospodarczo od Moskwy.

Wybrane dla Ciebie
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo
Nie płacił alimentów. Wpadł na lotnisku
Nie płacił alimentów. Wpadł na lotnisku
Tu spadło 57 cm śniegu. Tak wygląda Mława
Tu spadło 57 cm śniegu. Tak wygląda Mława
Odkrycie koło Wrocławia. Ponad 30 ciał niemieckich żołnierzy
Odkrycie koło Wrocławia. Ponad 30 ciał niemieckich żołnierzy
Paraliż na S7. Tak zachowali się policjanci. Jest nagranie
Paraliż na S7. Tak zachowali się policjanci. Jest nagranie
Terroryzował kierowców na A4. Co z Rafałem H.? Psychiatrzy orzekli
Terroryzował kierowców na A4. Co z Rafałem H.? Psychiatrzy orzekli
Tak Madryt pożegna stary rok. Tłumy zjedzą 12 "szczęśliwych winogron"
Tak Madryt pożegna stary rok. Tłumy zjedzą 12 "szczęśliwych winogron"
Była godz. 22:32. Taki widok w Warszawie. "Nie mogłam uwierzyć"
Była godz. 22:32. Taki widok w Warszawie. "Nie mogłam uwierzyć"
Taką "emeryturę" otrzymuje Pawłowicz. Był już pierwszy przelew
Taką "emeryturę" otrzymuje Pawłowicz. Był już pierwszy przelew
Matka i syn wpadli do stawu. Dramat w Wielkopolsce
Matka i syn wpadli do stawu. Dramat w Wielkopolsce
Sylwester na SOR. Lekarka opisała co się dzieje
Sylwester na SOR. Lekarka opisała co się dzieje
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2