Oddał auto do naprawy. Pijany mechanik wybrał się na przejażdżkę

Przejażdżka pijanego właściciela warsztatu i jego kolegi skończyła się bardzo szybko. Panowie najpewniej chcieli sprawdzić osiągi oddanego do naprawy auta, ale próba skończyła się na ogrodzeniu i betonowym krawężniku.

Obraz
Źródło zdjęć: © Policja
Kamil Karnowski

Chociaż sytuacja wyglądała na groźną, nikomu nic się nie stało. Funkcjonariusze ustalili wstępnie, że kierujący isuzu stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w ogrodzenie posesji. Prawdopodobnie jechał z dużą prędkością.

Obaj mężczyźni byli pijani. Badanie alkomatem w organizmie każdego z nich wykazało ponad 2 promile alkoholu. Obaj posiadali także zakazy prowadzenia pojazdów - informuje podkarpacka policja.

Policjanci mają z tą sprawą dość poważny problem. Od soboty nie udało się im ustalić, kto odpowiada za wypadek w Wiśniowej na Podkarpaciu. Żaden z mężczyzn nie przyznaje się do kierowania autem. 24-letni właściciel warsztatu samochodowego, w którym klient zostawił isuzu do naprawy oraz jego 43-letni kolega są w tej sprawie zgodni. Dlatego też nie wiadomo, komu postawić zarzuty.

Zobacz także: Wstrząsający wypadek w lubuskiem. Rowerzystka nie miała żadnych szans

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 14.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 14.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polak z Krakowa zginął w rosyjskim więzieniu? Rodzina o jego SMS-ie
Polak z Krakowa zginął w rosyjskim więzieniu? Rodzina o jego SMS-ie
PŚ w skokach narciarskich. Prevc triumfuje w Klingenthal. Polacy daleko
PŚ w skokach narciarskich. Prevc triumfuje w Klingenthal. Polacy daleko
Zabrali małe dziecko na środek Morskiego Oka. Bezmyślne zachowanie rodziców
Zabrali małe dziecko na środek Morskiego Oka. Bezmyślne zachowanie rodziców
Znalezione szczątki drona w lubelskim lesie. Odkrył je spacerowicz
Znalezione szczątki drona w lubelskim lesie. Odkrył je spacerowicz
"Zdjąłem koszulę, żeby zatrzymać krwawienie". Świadek opisuje masakrę w Sydney
"Zdjąłem koszulę, żeby zatrzymać krwawienie". Świadek opisuje masakrę w Sydney
PŚ. Damian Żurek przegrał o jedną tysięczną sekundy. Kaja Ziomek także druga
PŚ. Damian Żurek przegrał o jedną tysięczną sekundy. Kaja Ziomek także druga
Premier Tusk po ataku w Sydney. "Dziś Polska łączy się z Australią"
Premier Tusk po ataku w Sydney. "Dziś Polska łączy się z Australią"
Pilny komunikat GIS. Nie podawaj niemowlętom tego mleka
Pilny komunikat GIS. Nie podawaj niemowlętom tego mleka
Przejechał Teslą ponad 83 tys. km. Porównał koszty z autem benzynowym
Przejechał Teslą ponad 83 tys. km. Porównał koszty z autem benzynowym
Ku przestrodze. Poszedł do lasu, wpadł po pas w mokradło
Ku przestrodze. Poszedł do lasu, wpadł po pas w mokradło
Był poszukiwany od dwóch lat. 26-latek zatrzymany przez "łowców głów"
Był poszukiwany od dwóch lat. 26-latek zatrzymany przez "łowców głów"