Odurzali się odświeżaczami powietrza. Takiego finału się nie spodziewali

0

Do eksplozji doszło w Chorzowie. Początkowo strażacy podejrzewali wybuch gazu, ale na miejscu znaleźli nieuszkodzoną butlę gazową. Przyczyny były więc zagadką.

Odurzali się odświeżaczami powietrza. Takiego finału się nie spodziewali
(East News, Michal Adamowski/REPORTER)

Już wiadomo jednak, co doprowadziło do tragedii. Odpowiedzialni za nią są nastolatkowie, którzy odurzali się odświeżaczami powietrza w aerozolu. Na miejscu policjanci znaleźli 70 butelek po tych środkach - poinformował RMF 24.

Do szpitala trafiło 4 nastolatków. Chłopcy w wieku od 16 do 18 lat mają poparzenia trzeciego stopnia. Ucierpiały głównie ich głowy i ręce, jednak ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Według świadków w lokalu znajdowało się więcej osób, ale tuż po wybuchu uciekły one z miejsca zdarzenia.

Mieli pomagać w remoncie. Zamiast tego wykorzystali remontowany lokal jako melinę i tam wdychali odświeżacze. W pewnym momencie jeden z nastolatków zapalił zapałkę. Stężenie gazu w pomieszczeniu musiało być na tyle wysokie, że od razu doszło do wybuchu.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić