"Odurzyła mnie i wykorzystała". Wyznania zgwałconych mężczyzn
Anonimowe wyznanie pewnego użytkownika telefonu, którego dokonał korzystając z internetowej aplikacji, wywołało wielką dyskusję na temat gwałtów na mężczyznach dokonanych przez kobiety.
Słowa mężczyzny sprawiły, że zaczęli mówić także inni. Użytkownicy aplikacji Whisper, służącej do wysyłania anonimowych wiadomości, podzielili się traumatycznymi świadectwami dotyczącymi męskiego gwałtu. O tej sprawie dotychczas niewiele się mówiło.
Wyznania ofiar wzbudziły wiele kontrowersji. Niektórzy użytkownicy wprost nie mogli uwierzyć, że sytuacja, w której to kobieta gwałci mężczyznę, jest fizycznie możliwa. Zastanawiali się, czy mężczyzna może mieć erekcję, jeśli nie ma ochoty na seks.
W zeszłym tygodniu otwarcie opowiedziałem o moim gwałcie, do którego doszło dwa lata temu. Jestem mężczyzną. Zrobiła to kobieta. Takie rzeczy się zdarzają – pisał jeden z użytkowników aplikacji.
To zdarzyło się mojemu przyjacielowi. Został zaatakowany i zgwałcony przez dwie dziewczyny. Zadzwonił do mnie, żebym przyjechał po niego i zabrał go do szpitala. Poprosił mnie, żebym z nim został, a potem zabrał go do mieszkania – opisał inny.
Jestem dziewczyną i jako dziecko zostałam zgwałcona. Kiedy poznałam mojego chłopaka opowiedziałam mu o tym. Okazało się, że on też był ofiarą gwałtu. To straszne, ale dobrze, że mamy siebie – mogli przeczytać użytkownicy Whispera.
Sprawa podzieliła przede wszystkim kobiety. Szczególnie te, które w przeszłości były ofiarami gwałtów. Zastanawiały się, czy to, co czuje mężczyzna podczas gwałtu, można porównać do tego, co przeżyły one same. Większość jednak twierdziła, że solidaryzuje się z mężczyznami i bardzo im współczuje.