Pies przebył 300 km, by odnaleźć kobietę, która go uratowała

Jeśli ktoś zastanawia się, czy zwierzęta potrafią okazywać uczucia, ta historia rozwieje jego wszelkie wątpliwości.

Pies przebył 300 km, by odnaleźć kobietę, która go uratowała
(Youtube.com)

Shavi potrącił samochód. Do zdarzenia doszło w obwodzie woroneskim w Rosji. Kierowca nie przejął się widokiem rannego psa i odjechał. Suczka miała połamane kończyny i wiele innych obrażeń zagrażających życiu. Jej los wydawał się przesądzony.

Opatrzność jednak czuwała nad zwierzęciem. Przechodnie zabrali bezpańskiego psiaka do weterynarza. W sieci zamieszczono także apel mający pomóc w znalezieniu domu dla Shavi. Odpowiedziała jedna osoba, 26-letnia Nina Baranovskaya. Kobieta przygarnęła suczkę i zabrała ją swojego małego lokum w Rostowie nad Donem, gdzie mieszkała wraz z córką i kilkoma innymi zwierzakami. Shavi wymagała dużo troski. Miała problemy z chodzeniem. Trzeba było zakładać jej pieluszki.

Kiedy pies wyzdrowiał, Nina musiała go oddać. Nie mogąc poradzić sobie z coraz liczniejszymi obowiązkami, kobieta znalazła jej rodzinę w mieście oddalonym o ok. 300 km od Rostowa. Minęło zaledwie kilka dni, kiedy otrzymała od nich alarmujący telefon. Shavi zaginęła i nie wróciła do nowego domu. Mijały tygodnie. Nagle stało się coś nieoczekiwanego.

Okazało się, że Shavi przebyła ponad 300 km, by odnaleźć Ninę. Idąc ulicą, kobieta, poczuła, że coś ociera się o jej nogę. To była suczka, którą wcześniej przygarnęła i której pomogła odzyskać zdrowie po wypadku. Nie mogła ukryć łez wzruszenia. Postanowiła, że tym razem nie odda Shavi. Nina szuka obecnie większego mieszkania, by wszyscy mogli zamieszkać razem.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić