Polak uprowadził modelkę. Wystawił ją na aukcję

Polak porwał brytyjską 20-letnią modelkę z myślą o sprzedaży w internecie, ale po tygodniu wypuścił tłumacząc, że "jego gang nie porywa matek". Napastnik chciał za nią 300 tys. euro (ok. 1,3 mln zł).

Obraz
Źródło zdjęć: © iStock.com | slavadubrovin

*30-letni obywatel Polski wpadł 17 lipca, ale o sprawie porwania policja powiadomiła media dopiero po kilku tygodniach. *W międzyczasie śledczy szukali innych członków "Grupy Czarna Śmierć", tajnej organizacji przestępczej, której rzekomym członkiem był nasz krajan. Faktem jest, że przeprowadzone we Włoszech porwanie zakończyło się koło brytyjskiego konsulatu w Mediolanie. Współpracując z brytyjską policją (Polak jest emigrantem, mieszka na Wyspach), udało się już zabezpieczyć jego telefon, komputer i samochód.

Puszczam cię wolno, bo masz dwuletnie dziecko, a moje zasady wykluczają porywanie matek - 30-latek miał powiedzieć modelce na pożegnanie.

Pochodzący ze Szczecina Łukasz H. przetrzymywał modelkę przez tydzień. Zanim odprowadził ją do konsulatu domagał się 50 tys. euro. Grożąc śmiercią zakazał zgłaszać porwania na policję, podaje "The Telegraph".

Obraz
© Policzia di Stato

*Modelka zniknęła 11 lipca. *Wtedy jej agent wysłał ją z Wielkiej Brytanii do Mediolanu na sesję zdjęciową. Jednak zlecenie było tylko przynętą. Kiedy przyjechała na miejsce, uśpiono ją zastrzykiem z ketaminą i wywieziono ukrytą w walizce do odległej o 200 km farmy kołu Turynu.

Gdy modelka była więziona, jej porywacze próbowali ją sprzedać. Przynajmniej to jedna z wersji rozpatrywanych przez policję, zauważa "Daily Mail". Przez 6 kolejnych dni w Dark Web, szyfrowanej, "ukrytej" części internetu wisiało ogłoszenie o aukcji. Ogłoszeniodawcą był gang "Czarna Śmierć" a przedmiotem porwana dziewczyna. Włoscy śledczy badają jednak możliwość, że porwanie miało służyć jedynie wyłudzeniu 300 tys. euro w Bitcoinach, a nie faktycznej sprzedaży.

Obraz
© Policzia di Stato

Żeby dotrzeć do ogłoszenia trzeba było posłużyć się przeglądarką obsługującą szyfrowanie TOR. W teorii umożliwia ona anonimowe korzystanie z internetu, w tym dotarcie do jego nielegalnych zasobów. Można tam znaleźć ogłoszenia sprzedaży broni, narkotyków czy ludzi.

Zobacz też: Hakerzy kradną konta w mediach społecznościowych

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka