Dagmara Smykla-Jakubiak
Dagmara Smykla-Jakubiak| 

Policjanci pod wrażeniem. Babcia wykiwała "wnuczka"

59

Do 65-letniej mieszkanki Siemianowic Śląskich zadzwonił "wnuczek" błagający o dużą pożyczkę. Sprytna seniorka przygotowała oszustowi nieprzyjemną niespodziankę.

Policjanci pod wrażeniem. Babcia wykiwała "wnuczka"
(Policja, Policja śląska)

Od razu wiedziała, że to oszust. 65-letnia mieszkanka Siemianowic Śląskich odebrała telefon od mężczyzny, który podawał się za jej wnuczka. Opowiedział jej klasyczną już historyjkę o spowodowaniu wypadku samochodowego i prosił o pożyczenie 50 tys. zł. Pieniądze miały go uratować przed więzieniem.

Zachowała zimną krew i sprytnie prowadziła z nim rozmowę. Zapytała troskliwie, dlaczego wnuczek ma zmieniony głos. Okazało się, że to z powodu choroby - relacjonują policjanci.

Zmartwiona "babcia" mogła mu pożyczyć jedynie 30 tys. zł. Oszust oczywiście zgodził się na taką sumę i powiedział, że przyśle po gotówkę kolegę. Niedługo potem w drzwiach 65-latki stanął młody mężczyzna, który powiedział, że przyszedł odebrać pieniądze.

Przygotowała "wnuczkowi" niespodziankę. Zamiast 30 tys. w gotówce oszust zastał policjantów, których w międzyczasie wezwała seniorka. Dopiero po zatrzymaniu mężczyzny 65-latka wyznała funkcjonariuszom, że nie ma wnucząt. Oszust miał ogromnego pecha. Śledczy ustalają teraz czy zatrzymany ma na swoim koncie podobne przestępstwa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz też: Przypadkowe odkrycie na budowie. Pracownik dostrzegł, że coś wystaje z ziemi
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić