Polski kierowca zapomniał, w jakim jest kraju i jechał pod prąd. Trafił za kratki
Brytyjski sąd skazał Jakuba J. za spowodowanie wypadku na autostradzie.
Polak spędzi w więzieniu 8 miesięcy. Mężczyzna spowodował w grudniu poważny wypadek. Jechał furgonetką pod prąd na zjeździe z drogi A34. Zderzył się czołowo z samochodem, którym kierowała starsza kobieta. Brytyjka doznała poważnych obrażeń.
*Jakub J. przyznał się do drzemki w czasie jazdy. *32-latek spał jedynie cztery godziny w ciągu dwóch dni poprzedzających wypadek. Gdy się przebudził, zapomniał, że jest w Wielkiej Brytanii, gdzie obowiązuje ruch lewostronny i zjechał w złym momencie. Wcześniej Polak był na trasie w Finlandii – informuje portal stokesentinel.co.uk.
*Sędzia orzekł, że powodem wypadku było zmęczenie Polaka. *Kierowca jechał z Dover do Cheshire, kiedy doszło do zdarzenia. Na mężczyznę czeka w Polsce dwójka dzieci, ale od grudnia nie wolno mu było opuścić Wielkiej Brytanii.
Zobacz także: Brawura kierowcy z Rosji. Spowodował groźny wypadek
Starsza kobieta trafiła do szpitala. Spędziła tam dwa tygodnie. Operowano jej stopę, doznała również urazu nadgarstka. Lekarze nie wykluczają, że czekają na nią kolejne operacje. Kobieta oświadczyła, że po wypadku jest całkowicie zależna od swojej rodziny.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.