Proboszcz bazyliki świętej Brygidy dopadł złodzieja i odzyskał łup

61

Duchowny, widząc opryszka, długo się nie zastanawiał. Puścił się w pogoń za sprawcą kradzieży w gdańskim kościele.

Proboszcz bazyliki świętej Brygidy dopadł złodzieja i odzyskał łup
(PAP, PIotr Wittman)

Złodziej rozbił młotkiem szklaną skarbonę wewnątrz świątyni. Wtedy mógł dobrać się do zawartości. Mężczyzna zabrał pieniądze i biżuterię wrzuconą tam przez wiernych.

Kiedy 36-latek uciekał z kościoła, zauważył go proboszcz parafii. Ksiądz Ludwik Kowalski ruszył biegiem za złodziejem. Duchowny wykazał się świetną formą, bo gonił mężczyznę około kilometra.

W pewnym momencie uciekinierowi zabrakło sił i dał za wygraną. Ksiądz Kowalski złapał go przy budynku Poczty Polskiej - informuje Radio Gdańsk.

Dzięki śmiałej pogoni proboszcza, odzyskano cały skradziony łup. Złodziej zabrał z rozbitej skarbony kilkaset złotych oraz kilka łańcuszków i naszyjników. Wierni wrzucili je, by wesprzeć budowę Bursztynowego Ołtarza Ojczyzny. Teraz pieniądze i kosztowności wrócą do bazyliki świętej Brygidy.

Przestępca trafił w ręce policjantów. Może mu grozić nawet 10 lat więzienia za kradzież z włamaniem. Ksiądz Kowalski martwi się kosztem zniszczonej skarbony. Szacuje go na dwa tysiące złotych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić