O śmierci Moora powiadomiły na Twitterze jego dzieci.
Z ciężkimi sercami musimy podzielić się tą smutną informacją, że nasz tata, Sir Roger Moore, odszedł dziś. Jesteśmy zrozpaczeni - brzmi komunikat.
Słynny odtwórca roli Jamesa Bonda (wcielił się w niego siedmiokrotnie) pracował aż do końca swych dni. Zgodnie z życzeniem Moore będzie pochowany w czasie prywatnej ceremonii w Monako.
Roger Moore to nie tylko agent 007. Przejmował rolę Bonda jako trzeci i już doświadczony aktor. Popularność przyniosły mu seriale telewizyjne, jak "Święty" (1962 - 1969) czy "Partnerzy" (1971 - 1972). Wcielając się w najsłynniejszego szpiega w historii zyskał jednak prawdziwą sławę. Wykorzystał ją w szczytnym celu, niemal do śmierci prowadząc działalność charytatywną.
Aktorstwo uczyniło mnie na tyle sławnym, bym mógł przydać się na coś takim organizacjom, jak UNICEF - mówił.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.