Rosjanie wysyłają żołnierzy w kolejne miejsce. Szykuje się następna wojna?

Arktyka to teren, o który spór toczy wiele państw. Główną przyczyną są bogate złoża ropy i gazu warte miliardy dolarów. Swoją ekspansję kontynuuje tam Rosja.

Arktyka
Arktyka (Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY, Patrick Kelley)

Informacje takie podaje brytyjski „Daily Mail”. Według jego dziennikarzy Władimir Putin zarządził wysłanie tam rosyjskich żołnierzy i rakiet (także tych przeciwlotniczych). Miałoby to onieśmielić Norwegię, Danię, Kanadę czy USA, które także upominają się o tereny Arktyki.

Ta decyzja oznacza wzmocnienie istniejących tam kilku rosyjskich baz. Na spornym terenie obecne są też statki oraz podwodne okręty atomowe federacji. Według Rosjan struktura dna morskiego (Grzbiet Łomonosowa) wskazuje na to, że przynajmniej część tamtych terenów jest połączona z jej kontynentalną częścią.

Na ten sam argument powołują się Kanadyjczycy. Twierdzą, że to z ich państwem za pomocą tego grzbietu łączy się Arktyka. Jak na razie konflikt pozostaje nierozwiązany. Nie ma co jednak liczyć na to, że ktoś się zrzeknie z prawa do terenu, pod którym skrywają się ogromne ilości ropy naftowej i gazu.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić