Samolot wpadł do morza. Chwile grozy w Mikronezji

25

Pasażerska maszyna zamiast wylądować na pasie, wpadła do wody. Zgodnie z planem piloci mieli posadzić samolot na jednej z wysp Mikronezji.

Samolot wpadł do morza. Chwile grozy w Mikronezji
(James Yaingeluo)

Służby podają, że nikt nie zginął podczas wypadku samolotu. Są informacje o złamaniach kończyn i innych lżejszych obrażeniach. Pasażerowie i członkowie załogi zostali szybko ewakuowani łodziami przez mieszkających w okolicy rybaków.

Nie jest jasna przyczyna lądowania, które mogło skończyć się tragicznie. Samolot zaczął tonąć po tym, jak wpadł do wody. Władze lotnicze Sfederowanych Stanów Mikronezji oraz Nowej Gwinei rozpoczęły już dochodzenie. Rejs był oznaczony symbolem ANG73.

Boeing 737-800 leciał z wyspy Pohnpei do Papui Nowej Gwinei. Po drodze miał być przystanek na Międzynarodowym Lotnisku Chuuk w Mikronezji. I był tylko nie na lotnisku, a w wodzie.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Są rozbieżne dane dotyczące liczby osób na pokładzie. Według różnych relacji Boeingiem leciało od 36 do 46 pasażerów i 11 lub 12 członków załogi.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Samolot jest własnością państwowej firmy Air Niugini z Nowej Gwinei. Główną siedzibę ma w Port Moresby.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić