Aldona Brauła
Aldona Brauła| 

Śmierć pod dźwigiem w Lubelskim. Ludzie uciekli zaraz po tragedii

122

Mężczyzna został przygnieciony przez ramię dźwigu. Mieszkaniec woj. lubelskiego zmarł na skutek odniesionych obrażeń. Operator pojazdu został zatrzymany przez policję. Dramat rozegrał się na terenie gminy Rejowiec. Świadkowie uciekli zaraz po zdarzeniu.

Śmierć pod dźwigiem w Lubelskim. Ludzie uciekli zaraz po tragedii
(Policja, policja lubelska)

Mężczyzna przyglądał się załadunkowi samochodu ciężarowego. Został przygnieciony przez ramię dźwigu. Do tragedii doszło w czwartek 16 stycznia na terenie gminy Rejowiec w województwie lubelskim.

Na miejsce natychmiast przybyła karetka pogotowia. Mimo szybko podjętej reanimacji 36-latek zmarł z powodu odniesionych obrażeń.

Wezwano także policję, która sprawdziła stan trzeźwości operatora dźwigu. 42-latek miał promil alkoholu w organizmie. Został zatrzymany. Dziś odbędzie się jego przesłuchanie.

Zobacz także: Zobacz także: Tragiczny zbieg okoliczności. Nagranie z monitoringu

Ciało 36-latka zostanie poddane sekcji zwłok. Decyzją sądu przekazano je do Zakładu Medycyny Sądowej.

Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie. Poszukiwani są świadkowie zdarzenia. Zaraz po wypadku wszyscy obecni na miejscu mieli uciec w różne strony.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić