Śmierć w rezerwacie dzikiej przyrody. Trzylatek pożarty przez lamparta

Tragiczny los spotkał dziecko w Parku Narodowym Królowej Elżbiety w Ugandzie. Strażnicy terenu szukają teraz drapieżnika, który pożarł chłopca - po tym jak poznał smak krwi człowieka, może zaatakować kolejnych na terenie rezerwatu.

Obraz
Źródło zdjęć: © flickr.com

3-letni chłopiec był synem jednej ze strażniczek pilnujących porządku w parku. W dniu makabrycznego wydarzenia Elisha Nabugyere przebywał pod opieką niani w głównej siedzibie pracowników rezerwatu, która nie była ogrodzona. Dzikie zwierzęta mogły zatem bez problemu zbliżać się do budynku. Kiedy opiekująca się dzieckiem kobieta wyszła na zewnątrz, chłopiec niezauważony ruszył za nią.

Ani opiekunka, ani dziecko nie spostrzegli czającego się w zaroślach wielkiego kota. Lampart w mgnieniu oka dopadł do 3-latka i zawlókł w głąb buszu. Tam drapieżnik dokończył dzieła. Nikt nie był w stanie pomóc bezbronnemu dziecku.

Opiekunka nie wiedziała, że chłopiec za nią idzie, usłyszała tylko krzyk chłopca. Próbowała mu pomóc, ale było już za późno. Lampart zniknął z dzieckiem w buszu - tłumaczy Bashir Hangi, rzecznik Parku Narodowego Królowej Elżbiety.

Zobacz również:* Gucwińscy o kulisach programu. "To była bardzo ciężka praca" *

Tuż po porwaniu rozpoczęły się poszukiwania chłopca. Akcja ratunkowa trwała do następnego dnia, kiedy pracownicy parku natrafili czaszkę dziecka pod drzewem. Strażnicy zdecydowali, że muszą odnaleźć dzikie zwierzę, bo po tym jak poznało smak ludzkiej krwi, będzie stanowiło zagrożenie dla każdego człowieka na terenie rezerwatu.

Park Narodowy Królowej Elżbiety skupia na swoich terenach ogromne populacje drapieżników. W głównej mierze to lwy, lamparty i hieny. Stanowią one największe zagęszczenie niebezpiecznych zwierząt w całym kraju.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową