Studentka zabiła się w celi. Zmuszano ją do paradowania nago

Katie Allan odsiadywała 2-letni wyrok za potrącenie pieszego i ucieczkę z miejsca wypadku. Feralnego dnia była pod wpływem alkoholu i nie powinna kierować. Sąd nie miał dla niej litości. Podobnie jak inne osadzone oraz obsługa więzienia.

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Michał Nowak

Potraciła 15-latka i nie udzieliła mu pomocy. Chłopak przeżył, przez dwa tygodnie chodził o kulach, po czym wrócił do pełni zdrowia. W momencie zdarzenia Katie Allan miała 20 lat. Policja namierzyła ją bez trudu - świadkowie zapamiętali numery rejestracyjne jej auta.

Broniła jej rodzina ofiary. Za oskarżoną wstawiło się też środowisko akademickie Uniwersytetu w Glasgow, na którym studiowała geografię. Sąd pozostał jednak niewzruszony i przychylił się do opinii szefa lokalnej policji, który stwierdził, że "nie wyobraża sobie, by mógł zapaść wyrok nie skazujący panny Allan na więzienie".

Obraz
© Facebook.com

*W więzieniu spotkało ją piekło. *Była gnębiona fizycznie i psychicznie przez inne osadzone. Zdaniem rodziny podczas wizyt było widać, że się boi. Szczególnie męczyła ją jedna ze współwięźniarek, która traktowała jej rzecz jak własne i uczyniła z niej swoją służącą. Była również zmuszana do ćwiczenia nago przed obsługą więzienia.

Na ostatnią wizytę poszłam razem z jej bratem. Wiedzieliśmy, że coś jest z nią nie tak. Wyglądała na wykończoną. Praktycznie nie sypiała, bo była terroryzowana i gnębiona – mówiła w rozmowie z The Mirror jedna z jej przyjaciółek.

Sytuacja uległa pogorszeniu po przeniesieniu studentki do innego więzienia. Początkowo została osadzona w placówce dla młodych skazańców. Gdy za kratami ukończyła 21 lat, przeniesiono ją do placówki, gdzie przebywała z narkomanami i poważnymi przestępcami. Zdaniem rodziny Katie Allan była "słodką" i "wrażliwą" osobą – "owieczką pomiędzy wilkami". W brytyjskim więzieniu nie miała szans. Odebrała sobie życie. Miało to miejsce w połowie 2018 r.

Dziś jej rodzice są twarzą kampanii społecznej. Przy wsparciu ofiary wypadku, rektora uczelni w Glasgow i walczącego o prawa człowieka prawnika Aamera Anwara, nawołują do reformy systemu więziennictwa w Wielkiej Brytanii.

Zobacz także: "Więzienie to miejsce, gdzie nawet diabeł chodzi z obstawą". Monika Banasiak o piekle za kratami

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"