"Szafir" płynie do Nigerii. Los porwanych Polaków nieznany

Nie wiadomo, co się dzieje z pięcioma uprowadzonymi przez piratów marynarzami. Na razie "Szafir" płynie do portu Onne w Nigerii.

"Szafir" płynie do Nigerii. Los porwanych Polaków nieznany
(East News, Wojciech Laski)

Ze statku zostało porwanych pięciu Polaków - czterech oficerów i jeden marynarz. Do zdarzenia doszło u wybrzeży Nigerii, kiedy "Szafir" został zaatakowany przez uzbrojonych piratów. Napastnicy nie tylko uprowadzili część załogi, ale także splądrowali statek.

Pozostałym 11 członkom załogi nic się nie stało. Mężczyźni w dalszym ciągu przebywają na "Szafirze", ponieważ po zdarzeniu należący do spółki Euroafrica kontenerowiec został przycumowany do statku wojennego marynarki nigeryjskiej. O sytuacji poinformował szef firmy Polaris Usługi Morskie, która pośredniczy w zatrudnianiu załogi statku.

Od sobotniego południa jednostka jest w drodze do nigeryjskiego portu Onne, niedaleko Port Harcourt. W niedzielę, w godzinach popołudniowych, powinna zacumować w tym porcie. Od sobotniego wieczora do rana statek będzie czekać na redzie zabezpieczony przez marynarkę wojenną Nigerii. Będzie czekać na kotwicy do niedzielnego poranka, by nocą nie płynąć deltą rzeki, która prowadzi do portu - powiedział portalowi RMF24 Michał Czerepaniak.

W porcie Onne na polskich marynarzy będzie czekał polski konsul. Za kilka dni zostanie uzupełniona też załoga statku. Na to jednak trzeba poczekać kilka dni, z powodu długo trwających formalności wizowych.

Prokuratura Apelacyjna w Szczecinie próbuje wyjaśnić zaginięcie marynarzy z "Szafira". Ministerstwo Spraw Zagranicznych jest w stałym kontakcie z nigeryjskimi władzami. Rodziny zaginionych marynarzy, które czeają na sygnał o ich najbliższych, są pod opieką specjalistów i psychologów.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić