Szczeniak urodził się... zielony
Elaine Cooper i jej mąż Mark nie mogli uwierzyć własnym oczom. Ich brązowa suczka rasy labrador urodziła zadziwiająco wyglądającego malca.
Maluch dostał imię na cześć postaci ze "Shreka". Nowo narodzonej suczce nadano imię Fifi, nawiązujące do księżniczki Fiony, która - na skutek czarów - przemieniła się w ogra. Jednak zielony kolor malutkiej labradorki to nie efekt magii, a wyjątkowego zjawiska biologicznego - informuje "Daily Mail".
To przez barwnik nazywany biliwerdyną. Musiał znajdować się w łożysku. Jest to jednak zjawisko bardzo rzadkie u psów. Rodzeństwo suczki przyszło na świat w typowym dla labradorów, beżowym kolorze. Elaine Cooper twierdzi, że zielona Fifi to zaledwie trzeci taki przypadek na świecie.
Fifi nabrała beżowego koloru w kilka dni od narodzin. Gdy nieco podrośnie, wraz ze swoim rodzeństwem trafi do nowych właścicieli.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.