Sztuczny granat i chrześcijańskie napisy na ścianach meczetów
"Jezus jest odpowiedzią" - napisał ktoś na meczecie w kalifornijskim Hawthrone. Napis wykonany sprayem pojawił się także na drugiej lokalnej muzułmańskiej świątyni. Wśród wezwanych na miejsce służb byli saperzy.
Wandale zostawili przedmiot wyglądający jak granat. Policja zaklasyfikowała obie sprawy jako przestępstwa z nienawiści. Sprawą zainteresowało się też FBI. Z powodu domniemanego granatu ewakuowano całą okolicę meczetu.
Sprawcy pomalowali sprayem dwa meczety Na bramie wjazdowej jednego z nich widniało słowo "Jesus". Na drugim widniało zdanie "Jesus Is The Way", co można przetłumaczyć jako "Jezus jest odpowiedzią".
Takie zachowania wynikają z ignorancji i strachu. Jako członkowie muzułmańskiej wspólnoty Ashmadiyya chcemy odpowiedzieć pokojowym dialogiem. Mamy nadzieję, że tylko w ten sposób unikniemy takich pełnych nienawiści wydarzeń w przyszłości - powiedział Shsan M. Khan, prezes kapituły wspólnoty.
W ostatnim czasie w Kalifornii doszło do kilku podobnych incydentów. Podpalono m.in. meczet w Palm Springs, o co policja oskarżyła 23-letniego mężczyznę. Ataki na muzułmanów to echa niedawnej strzelaniny w San Bernardino, podczas której małżeństwo islamskich ekstremistów zastrzeliło 14 osób.