Bartosz Nowak| 

To będzie najgorętszy trend żywieniowy 2017 roku

19

Fleksitarianizm - według ekspertów - szczyt popularności osiągnie już w przyszłym roku. Coraz więcej osób stara się ograniczyć spożywanie mięsa, jednak całkowita rezygnacja z niego wielu ludziom wydaje się niemożliwa. Z pomocą przychodzi właśnie ten trend.

Warzywniak
Warzywniak (Wikimedia Commons CC0)

Fleksitarianizm to spożywanie ograniczonej ilości mięsa. Dieta jest głównie, ale nie wyłącznie, wegetariańska. Według jej zasad mięso można jeść jedynie w weekendy lub poza domem. Na co dzień przestrzega się diety bezmięsnej.

Może to być krok w stronę wegetarianizmu lub weganizmu. Ale można też poprzestać na tym i nie robić następnego kroku. Takie odżywianie się ma rys ideologiczny - to próba pomocy planecie. Według niektórych organizacji hodowla bydła opdowiada nawet za 51 proc. emisji gazów cieplarnianych - informuje "Independent".

Spożywanie mniejszej ilości mięsa jest dobre dla zdrowia. Liczne badania udowodniły, że ograniczamy w ten sposób ryzyko raka, cukrzycy i chorób serca. Jest to znakomity sposób na poprawę diety, ale bez rezygnacji ze steków lub burgerów od czasu do czasu. Orędownikami fleksitarianizmu są m.in. Richard Branson, Emma Thompson i Jamie Oliver.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić