Tragedia w Arizonie. 14-latka runęła 213 metrów ze skały
Dziewczynka przyjechała w okresie świątecznym do Arizony z rodziną z Kalifornii. Spadła ze skały w zakolu rzeki Kolorado, które jest popularną atrakcją turystyczną.
W pewnym momencie 14-latka zniknęła rodzicom z oczu. Rodzina z San Jose zwiedzała okolice Horseshoe Bend. Po dwóch godzinach bezowocnego nawoływania bliscy dziewczynki zgłosili jej zaginięcie policji hrabstwa Coconino.
Rozpoczęły się wielkie poszukiwania, wystartował śmigłowiec. Ratownicy wypatrzyli zwłoki 14-latki 213 metrów poniżej skały, z której spadła.
Jednak wkrótce zapadł zmierzch i akcję przerwano. Ciało dziewczynki odzyskano dopiero pierwszego dnia Bożego Narodzenia - informuje ABC15 Arizona.
Policja traktuje śmierć 14-latki jako nieszczęśliwy wypadek. Jednak aby pozbyć się wszelkich znaków zapytania, śledczy nie zakończyli jeszcze dochodzenia.
Horseshoe Bend to miejsce, gdzie rzeka Kolorado malowniczo zakręca o 270 stopni. Punkt widokowy nie jest zabezpieczony żadnymi barierkami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl