Tragiczny finał poszukiwań 28-latki. Osierociła 11-miesięcznego synka
Funkcjonariusze i ochotnicy szukający 28-letniej Marty natrafili na jej ciało. Zaginięcie kobiety zgłoszono 4 czerwca.
Zwłoki znaleziono na polu niedaleko dzielnicy Gronowo w Lesznie. Leżały w pobliżu drogi prowadzącej do ogrodów działowych, niedaleko przejazdu kolejowego - donosi "Głos Wielkopolski".
Niecały kwadrans od momentu wyznaczenia grup poszukujących jedna z nich natrafiła na zwłoki leżące wśród zboża - mówi w rozmowie z dziennikiem Jacek Matecki, prezes Stowarzyszenia Szukamy i Ratujemy.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Na razie nie wiadomo, jak doszło do tragedii. Śledczy zapowiadają, że przyczyny śmierci młodej matki wyjaśni sekcja zwłok. Kobieta osierociła 11-miesięcznego synka.
Kobieta zaginęła w tajemniczych okolicznościach. Jak ustalono, wyszła z domu rano, nie zabierając ze sobą torebki i nie mówiąc, dokąd się wybiera. Gdy długo nie wracała, zaniepokojony mąż zgłosił zaginięcie policji. Od tego czasu rozpoczęto zakrojone na szeroką skalę poszukiwania.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl