Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Turyści omijają to niemieckie miasto. Wszystko przez uchodźców

72

Liczba osób odwiedzających Kolonię zmalała nawet o kilka procent.

Domyślny opis zdjęcia na stronę główną
Domyślny opis zdjęcia na stronę główną (Shutterstock.com)

Centrala turystyczna Kolonii potwierdza spowolnienie ruchu turystycznego w mieście. Jak informuje "Deutsche Welle", władze nadreńskiej metropolii zdają sobie sprawę, że przyczyniły się do tego napaści, do których doszło w sylwestrową noc. Imigranci z Azji i Afryki masowo atakowali wówczas kobiety w okolicach głównego dworca oraz katedry.

O atakach usłyszał cały świat, a turyści najwyraźniej uznali miasto za niebezpieczne. Tamtejsze biuro turystyczne przekonuje jednak, że do spadku liczby odwiedzających miasto doprowadziły także zamachy terrorystyczne w Paryżu i Brukseli. Ataki w stolicy Francji miały negatywnie wpłynąć na ruch turystyczny w Kolonii już pod koniec zeszłego roku.

Tymczasem nad Renem trwają procesy oskarżonych o napaści z 31 grudnia. 6 maja sąd oczyścił 26-letniego imigranta z Algierii z zarzutów twierdząc, że nie posiada wystarczających dowodów jego winy. Mężczyzna otrzymał jednak karę 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu, za kradzież telefonu komórkowego kobiety i włamanie do samochodu. Algierczyk wkrótce zostanie deportowany do swojej ojczyzny.

Autor: Beata Kruk

Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Awaria sprzętu w szpitalu zagraża życiu dzieci. WOŚP pomoże?
Sensacyjne odkrycie na Słowacji. "Zachował się w doskonałym stanie"
Ma obsesję na tym punkcie? Trener FC Barcelony zamknął drzwi i zrobił awanturę
Rowerzyści poszukiwani. Firma z Zakopanego oferuje 2 tysiące "znaleźnego"
Kilkanaście worków big bag. "Odzież pochodzi z tzw. obrotu second hand"
Smutny koniec historii, która poruszyła Polskę. Mieszkała z 2-latką w namiocie
Zabezpieczyli to na posesji Jana Klimka. Prokurator potwierdza
Real Madryt nagradza piłkarzy. Piłkarze dostali sporą premię
Kasjerka marketu zatrzymana. Ukradła 110 tys. zł?
Jasne stanowisko Danii. "Nie można przejąć części innego państwa"
Wypadki drogowe w Polsce. Są alarmujące dane
Finowie najszczęśliwsi po raz ósmy. Filozof wyjaśnia, w czym tkwi sekret
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić