Tysiące martwych płodów. Szokujące odkrycie w domu lekarza
W domu zmarłego na początku września lekarza z Indiany w Stanach Zjednoczonych znaleziono ponad 2 tys. szczątków płodów. Specjalista znany był z dokonywania zabiegów aborcyjnych w swojej klinice.
Odkrycia dokonała rodzina doktora. 2246 martwych płodów zostało odnalezionych podczas przeszukiwania osobistych rzeczy Ulricha Klopfera w jego mieszkaniu w hrabstwie Will.
Policja prowadzi dochodzenie. Na czas śledztwa władze skonfiskowały wszystkie znalezione szczątki i wspólnie z rodziną zmarłego lekarza próbują ustalić, jak znalazły się one w jego domu. Na razie nie ma dowodów na to, że Klopfer dokonywał w nim kiedykolwiek aborcji.
Dr Ulrich Klopfer zmarł 3 września. Wcześniej prowadził ośrodek dla kobiet w South Bend oraz specjalizował się w zabiegach aborcyjnych. W 2015 roku sąd zawiesił mu licencję pozwalającą wykonywać zawód. Powodem było niezgłoszenie aborcji dokonanej na 13-letniej dziewczynce - donosi CNN.
Zobacz także: Nierozgarnięci złodzieje. Szuka ich policja
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
