*Zdjęcia nie zrobił z ukrycia żaden paparazzo. *Na Twitterze zamieścił je sam Donald Tusk, nie można więc mówić o wpadce. Upamiętnienie ofiar w takiej formie było pokłosiem wydarzenia sportowego, w którym były premier Polski brał udział. Chodzi o półmaraton zorganizowany na cześć ofiar belgijskiej tragedii sprzed dwóch miesięcy.
Pomimo dobrych chęci gest Tuska nie spodobał się wszystkim. Szczególnie mocno dostało mu się od polskiej części prawicowego Twittera, która zarzuciła mu m.in. brak szacunku dla ofiar, a w skrajnych przypadkach porównywała dzisiejsze zdjęcie z fotografiami ze Smoleńska. Jak zwykle jednak internet podzielił się w tej kwestii, a wśród komentujących nie zabrakło również osób broniących przewodniczącego Rady Europejskiej.
Autor: Kamil Królikowski
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.