USA. 3-latek błąkał się 72 godziny po lesie

Ekipa poszukiwawcza, która zmagała się z deszczem, porywistym wiatrem i słabą widocznością, dopiero po trzech dobach znalazła przemarznięte dziecko. Chłopiec zaginął w lesie na terenie hrabstwa Craven w Karolinie Północnej.

Obraz
Źródło zdjęć: © Craven County Sheriff's Office

Ratownicy usłyszeli krzyk 3-latka wołającego mamę. Jak poinformował szeryf Chip Hughes, żeby dotrzeć do dziecka, ekipa musiała przebrnąć przez strumień. Okazało się, że Casey zaplątał się w gałęzie i ciernie. Był przemarznięty i oszołomiony, ale udało się nawiązać z nim kontakt.

Chłopiec zaginął podczas zabawy z kuzynami w ogrodzie prababci. Casey jako jedyny nie wrócił do domu razem z innymi dziećmi. Przed wezwaniem policji rodzina szukała go 45 minut. "Zabłądził gdzieś w lesie, nie możemy go znaleźć" - mówiła prababcia chłopca w rozmowie z dyspozytorem.

Dziecka szukały służby z całego stanu. Wkrótce dołączyli do nich wolontariusze i piechota morska. W poszukiwaniach wykorzystano helikoptery, drony i psy - donosi CNN. W tym samym czasie nurkowie sprawdzali pobliskie stawy.

Warunki pogodowe były na tyle trudne, że wolontariusze wycofali się z poszukiwań. Hughes przyznał, że jego zespół miał poważne obawy w związku z "ekstremalnym chłodem" (temperatura nocą dochodziła do 0). Mimo wszystkich przeciwności udało się znaleźć chłopca.

To mieszkańcy naprowadzali nas na trop. Podążaliśmy za każdym i to się opłaciło - mówił szeryf.

*Casey jest już pod opieką rodziny. *Powierzchowne obrażenia, które odniósł, zostały opatrzone w pobliskim szpitalu. Szeryf podkreśla, że chłopiec jest w dobrym nastroju i że w tym przypadku nie ma mowy o porwaniu.

Jest na nogach i można z nim porozmawiać. Chce już oglądać Netfliksa, więc wszystko z nim w porządku - zapewniła mama chłopca w rozmowie z mediami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Porwał ich nurt. Zapis dramatycznej akcji ratunkowej

Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył