aktualizacja 

Wiózł 20 ton wódki. Teraz szuka go cały kraj

150

Kierowca TIR-a zaginął wraz z cennym załadunkiem.

wypadek tir
wypadek tir (PAP/EPA, Darek Delmanowicz)

Tą sprawą żyje cała Rosja. 4 marca 54-letni Jurij Ożereliew wyruszył w 500-kilometrową trasę z Ufy do Jekaterynburga, lecz nigdy nie dotarł do celu. Jego rodzina postanowiła zgłosić zaginięcie po tym, jak mężczyzna przestał odbierać telefon. Kierowca jest poszukiwany nie tylko przez bliskich i odpowiednie służby, ale także przez pracodawcę, dla którego zaginięcie towaru oznacza utratę ogromnej sumy pieniędzy.

Sprawa zniknięcia TIR-a z wódką jest wyjątkowo tajemnicza. Jak informuje TVN 24, pojazd widziano po raz ostatni w pobliżu miejscowości Suksun, na drodze do Jekaterynburga. Zaginiony kierowca był ponoć dobrym pracownikiem, a jego krewni są przekonani, że nie mógł być zamieszany w ewentualną kradzież towaru. Według nich, mężczyźnie przytrafiło się coś złego.

To nie pierwsze zaginięcie TIR-a na terenie Rosji. Rok temu bez śladu przepadł pojazd przewożący słodycze warte dwa miliony rubli, czyli około 100 tysięcy złotych.

Nie przegap:

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić