aktualizacja 

Wmówił obcej kobiecie, że został otruty. Miał umrzeć, jeśli ta nie zgodzi się na seks

66

25-latek z Nowej Zelandii wykorzystał kobietę, która uwierzyła, że grozi mu śmiertelne niebezpieczeństwo. Mężczyzna przekonał ją, że zmuszono go do wypicia trucizny. Jedynym antidotum miało był wypocenie toksyny podczas stosunku.

Wmówił obcej kobiecie, że został otruty. Miał umrzeć, jeśli ta nie zgodzi się na seks
(Agencja Gazeta, Piotr Ula)

Plan oszusta był wyjątkowo perfidny. Mężczyzna zapukał do domu ofiary - według relacji kobiety był "czerwony na twarzy i trzymał się za żebra". 25-latek opowiedział, że został pobity i zmuszony do wypicia fiolki z trucizną. Miał umrzeć w ciągu 48 godzin, jeśli nie wypoci toksyny.

Kobieta zaproponowała mężczyźnie, żeby spróbował pobiegać. W odpowiedzi usłyszała jednak, że otruty musi się spocić w "szczególny sposób". Kuracja przewidywała trzy stosunki i cztery "inne czynności seksualne" w ciągu 48 godzin - podaje "New Zealand Herald".

Słowa mężczyzny miał potwierdzić e-mail z instrukcją nadesłany z nieznanego adresu. Kobieta dała się przekonać tylko dlatego, że uwierzyła, iż życie 25-latka jest zagrożone. Po upływie dwóch dni e-maile nie przestały jednak przychodzić - znajdowały się w nich kolejne wskazówki dotyczące współżycia oraz groźby wobec bliskich kobiety.

W końcu kobieta zaczęła podejrzewać, że maile wysyła sam 25-latek. Gdy skonfrontowała go z tą wiedzą, mężczyzna złapał ją za rękę i powalił na ziemię. Po tym zdarzeniu kobieta opowiedziała o wszystkim przyjacielowi, który namówił ją do zgłoszenia się na policję.

Podejrzany mężczyzna przyznał się do winy. 25-latek usłyszał zarzuty napaści oraz doprowadzenia groźbą do obcowania płciowego. Wyrok w jego sprawie ma zapaść 25 maja.

Zobacz także: Zobacz też: Policjanci nie dali się zwieść przebierańcom. Wpadli na gorącym uczynku

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić