Tezę o tym, że egzotyki mają się w naszym kraju świetnie potwierdza nowe auto w salonie Ferrari Katowice. Pojawił się tam wyjątkowy model włoskiej marki – F12tdf. To jeden z zaledwie 799 egzemplarzy, które powstaną.
Auto zaprezentowano cztery miesiące temu. To podrasowana wersja obecnego już od jakiegoś czasu na rynku F12berlinetta, które według cennika kosztuje co najmniej 1,5 mln zł. Z powodzeniem możemy założyć, że limitowane i ostrzejsze F12 jest droższe.
*Pod maską siedzi zmodyfikowany silnik V12. *Ma 6,3 l pojemności oraz 780 KM mocy (40 KM więcej niż F12berlinetta). Samochód waży 1415 kg czyli tyle ile np. nowe BMW Serii 3. Nowinką jest zamontowanie tylnej skrętnej osi. Podkręcenie osiągów, nowe technologie i przejście na dietę spowodowały, że F12tdf rozpędza się do 100 km/h w zaledwie 2,9 s i osiąga maksymalnie 340 km/h.
Warto przypomnieć, że to już nie pierwszy egzotyk w katowickim salonie. Jakiś czas temu Polskę obiegła informacja o pojawieniu się tam jednego z 499 LaFerrari, które później sfotografowano w ruchu ulicznym. Następnie usłyszeliśmy też o tym, że w katowickim salonie wypatrzono kolejne hiperauto warte dobre kilka milionów złotych - Pagani Huayrę. Z kolei jeśli wierzyć plotkom - czerwone F12tdf ze zdjęcia nie będzie ostatnie w Polsce.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.