Jeszcze dwa dni temu trzymał w ręku olimpijski znicz. W sobotę 7 sierpnia odnaleziono go martwego we własnym domu, gdzie zmarł na atak serca.
Pitanguy zdobył sławę w 1961 roku, wykonując wiele operacji plastycznych na ciałach osób, które przeżyły pożar namiotu cyrkowego w Niteroi. Zginęło wówczas 300 osób, a wiele zostało rannych. Wydarzenie to zapoczątkowało niezwykłą karierę, która zaowocowała olbrzymią sławą i szacunkiem rodaków oraz klientów z całego świata.
Dwa lata po tragicznych wydarzeniach z Niteroi otworzył własną klinikę. Wymyślił wówczas autorski sposób na poprawianie wyglądu kobiecych pośladków - przeszczepiał do nich tłuszcz pobrany z innych części ciała pacjentek. Metoda szybko stała sie popularna w kraju i na świecie, a do Ivo przyjeżdżały tłumy. Podobno jego klientkami były takie sławy jak Elizabeth Taylor czy Sophia Loren, choć same nigdy tego oficjalnie nie potwierdziły.
Popularność nie zdołała zmienić jego charakteru. Przez 50 lat był wierny swojej żonie Marilu. Jego motto brzmiało: "kochać rodzinę i walczyć o przyjaciół". Uważał, że ma duszę humanisty, czego dowodem była m.in. jego działalność charytatywna. Aż do śmierci przeznaczał jeden dzień w tygodniu na upiększanie pośladków kobiet z ubogich brazylisjkich rodzin. Zdobył tym jeszcze większy szacunek i podziw wśród rodaków.
Autor: Kamil Królikowski
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.