Zaskakujące. Większość imigrantów podaje tę samą datę urodzin
Kryzys imigracyjny w Europie zszedł z czołówek mediów, ale to nie oznacza, że został zażegnany. Dowodem są choćby doniesienia ze Słowenii.
Tamtejsze władze mają poważny problem. Jak donosi serwis 24ur.com, zdecydowana większość mężczyzn podaje tam jako datę urodzenia 1 stycznia 1995 lub 1996 roku. Fakt, że dzieje się to na dużą skalę, wskazuje na wyraźne oszustwo. Co ciekawe, wykryto też wiele przypadków, kiedy jedna osoba w różnych krajach podawała różne imiona. To sprawia, że rejestracja uchodźców jest praktycznie bezsensowna.
Lokalne władze wskazują też na inny problem. Transport imigrantów pociągami przebiega w niezwykle powolnym tempie. Odnotowuje się bowiem liczne przypadki nieuzasadnionego uruchamiania hamulca awaryjnego, który zatrzymuje cały skład.
Normalnie grozi za to kara i nikt bez przyczyny nie pociąga za wajchę. Tutaj jednak dojście tego, kto za tym stoi jest praktycznie niemożliwe. Awaryjny hamulec używa się gdy zagrożone jest czyjeś zdrowie lub życie. Tymczasem w żadnym z przypadków odnotowanych przez słoweńskich kolejarzy nie było takiej potrzeby.