Żeby studiować, kobieta musi być dziewicą. Kontrowersyjny pomysł
Egipski polityk Elhamy Agina, członek Parlamentarnego Komitetu Praw Człowieka chce, by każda kandydatka na studia przeszła badania sprawdzające, czy uprawiała już seks. Nie-dziewice nie byłyby przyjmowane na studia, a władze zawiadamiałyby o sytuacji ich rodziców.
Testy miałyby zredukować liczbę tzw. "małżeństw Urfi". Żeby je zawrzeć, młoda para potrzebuje dwójki świadków, a nie akceptacji obu rodzin. Pozwala to zakochanym uniknąć ogromnych kosztów oraz presji ze strony rodziny i społeczeństwa. Zdaniem Aginy to tylko sposób na zatuszowanie przedmałżeńskiego seksu i ciąży.
Nikogo nie powinna smucić ta propozycja - czytamy w The Washington Post jego słowa.
*Agina chce osobiście sprawdzać wyniki testów *. Miałby wtedy stuprocentową pewność, że indeks trafi do rąk „czystej” kobiety. Wywiera nacisk na Ministerstwo Edukacji oraz sympatyzujących z nim polityków, by wsparli jego projekt.
Wcześniej zaproponował, by okaleczać genitalia kobiet. Jego zdaniem zredukowałoby to ich seksualne potrzeby i dzięki temu nie kusiłyby mężczyzn. Za ten pomysł stanął przed komisją etyki, ale do tej pory nie poniósł konsekwencji.
Autor: Paulina Kwiatkowska
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.