aktualizacja 

Zmiany w podatku od marketów. PiS daje się przekonać kupcom

35

Protestujący przed Sejmem przedstawiciele polskiego handlu wywalczyli zmianę definicji franczyzy oraz zwiększenie kwoty wolnej od podatku w przypadku wprowadzenia liniowej stawki. Udało im się również przekonać polityków, by wysokość podatku wynosiła tyle samo w soboty, co w dni powszednie.

Zmiany w podatku od marketów. PiS daje się przekonać kupcom
(East News, Jan Bielecki)

Handlowcy byli niezadowoleni z przygotowanej przez Ministerstwo Finansów ustawy o podatku od marketów. Właściciele małych i średnich sklepów zrzeszeni w sieci Lewiatan domagali się wyłączenia zapisów o franczyzie, naliczania i pobierania podatku od przedsiębiorstw według NIP-u, a także zastosowania stawki podatku nie wyższej niż 0,3 proc. dla tych przedsiębiorstw, których obroty nie przekraczają 50 milionów euro rocznie.

O takie założenia opiera się definicja małego i średniego przedsiębiorstwa w Unii Europejskiej. W tej kwestii mamy z panem ministrem wspólne zdanie. Choć nic nie jest jeszcze obiecane, to chcemy aby kwota wolna od podatku była na tym poziomie - powiedział Kazimierz Mars z małopolskiego oddziału sieci Lewiatan.

Protestujący, którzy pojawili się przed Sejmem, nieśli transparenty. Na nich można było dostrzec napisy: "Pogrzeb polskiego handlu", "Nie jestem hipermarketem, a zapłacę ten sam podatek", "Nie niszczcie naszego dorobku" czy "Wyszło Szydło z worka".

Ostatecznie przedstawiciele manifestantów spotkali się w politykami w Sejmie. W spotkaniu uczestniczył szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk oraz wicepremier i minister nauki Jarosław Gowin. Według tego ostatniego rozmowy były konstruktywne. Przede wszystkim polityk chwalił doprecyzowanie zapisu o franczyzie. Projekt ustawy o podatku od marketów trafił do Rady Dialogu Społecznego.

Poczekamy co najmniej do 18 lutego ze względu na to, że ten projekt został skierowany do Rady Dialogu Społecznego. Ważna jest dla nad jej opinia. Po uzyskaniu jej i uwzględnieniu tych dzisiaj uzgodnionych uwag i porozumień, zaprezentujemy projekt najpierw zainteresowanym stronom. Jeśli spotka się z akceptacją, wówczas trafi do prac legislacyjnych - zapowiedział minister Henryk Kowalczyk.

Protestujący odgrażają się, że rozmowy z Kowalczykiem i Gowinem to dopiero początek. Według Kazimierza Marsa, mimo wstępnego porozumienia, projekt na pewno nie przejdzie w obecnej formie. Ponadto w czasie rozmów w Sejmie nie poruszono często dyskutowanej ostatnio sprawy handlu w niedzielę.

My rozmawiamy o podatku i systemie podatkowym, zakaz handlu w niedzielę jest zupełnie inną kategorią - powiedział Kowalczyk dziennikarzom podczas konferencji prasowej.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić