4 maja o godz. 11:20. Sceny w Toruniu. "Tak jeszcze nie było"
W niedzielę (4 maja) mnóstwo torunian ruszyło na zakupy w Intermarche mieszczącym się przy ul. Ugory 4. A wszystko dlatego, że zdecydowana większość sklepów tego dnia jest zamknięta z uwagi na zakaz handlu. - Takich tłumów jeszcze nie widziałem - powiedział autor transmisji "na żywo" sprzed sklepu.
3 maja - z uwagi na święto - sklepy były pozamykane. Funkcjonowały tylko małe sklepiki osiedlowe czy też stacje paliw. 4 maja (niedziela) większe sklepy również pozostają zamknięte. Wypada bowiem niedziela niehandlowa.
Od każdej reguły są jednak wyjątki. Świadczy o tym choćby fakt, że 4 maja otworzył się jeden z toruńskich sklepów Intermarche.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Czytaj także: Zaczęło się tuż po godz. 10:00. Na mapach aż czerwono
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Około godz. 11:20 na facebookowym profilu "Kiełpiński Konkretnie" uruchomiona została transmisja "na żywo" sprzed sklepu. "Cały Toruń zjechał do Intermarche przy Ugorach" - napisano pod nagraniem.
Co tu się dzisiaj dzieje. Intermarche na Ugorach to jest chyba jedyny otwarty w Toruniu sklep. Tutaj wjechać nie można, wyjechać nie można. Wszędzie stoją samochody - podkreślił autor. - Nie ma co się dziwić, jesteśmy po przerwie świątecznej. Ludzie wygłodniali, koniecznie na zakupy. Podziwiam obsługę tego sklepu, że oni to wytrzymują. W tę niedzielę będzie sajgon - dodawał.
Sam miał problem, by dotrzeć na parking. - Długo stałem na ulicy, by w ogóle skręcić na parking. Sznury samochodów, które się miotają. Parking jest za mały - kontynuował.
Mnóstwo samochodów przed Intermarche. "Takich tłumów jeszcze nie widziałem"
Mężczyzna wyjaśnił też, że Intermarche przy ul. Ugory w Toruniu w niedziele otwiera się regularnie, zaś on sam jest stałym klientem tego sklepu. - Tak jeszcze nie było. Jestem stałym klientem tego sklepu. Takich tłumów jeszcze nie widziałem. Mój samochód stoi gdzieś z boczku, wcisnął się na krawężniku - kontynuował.
Coś niesamowitego, coś niesamowitego. Ciekawe, czy towaru wystarczy w sklepie. Po świętach wszyscy sobie przypomnieli, że trzeba coś kupić. Wszystkie drogi prowadzą do Intermarche na Ugorach - podsumował.
Dlaczego Intermarche otwiera się w niedziele niehandlowe?
Gdy obowiązuje zakaz handlu, niektóre sklepy Intermarche stosują różne strategie, aby pozostać otwarte, wykorzystując wyjątki przewidziane w ustawie.
Jednym z takich rozwiązań jest przekształcenie sklepu w klub czytelnika, co pozwala na prowadzenie działalności w niedziele niehandlowe.