Bony o wartości 2500 zł dla 7 mln Polaków. "Przeraża nas brak konsekwencji"

Kryzys energetyczny sprawił, że politycy przedstawiają przeróżne koncepcje na polepszenie sytuacji. Z dość zaskakującą inicjatywą wyszła Lewica. Zaproponowano wprowadzenie bonów o wartości 2500 zł. Co można by za nie kupić?

PieniądzePieniądze
Źródło zdjęć: © Pixabay
86

Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych miesiącach rachunki za prąd będą mocno drenować budżety Polaków. Już teraz pojawia się wiele obaw związanych z okresem zimowym. Tymczasem Lewica ma pomysł na obniżenie zużycia prądu.

Chodzi o zasponsorowanie Polakom nowego sprzętu AGD. W trakcie konferencji "Jedna Europa wspólna energia" Robert Biedroń spostrzegał, że różnica w poborze energii między starszymi i nowszymi urządzeniami może być nawet dwu- lub trzykrotna! Wymiana sprzętów poskutkowałaby zmniejszeniem rachunków i oczywiście ograniczeniem zapotrzebowania na energię.

Właśnie dlatego, jak podaje Radio ZET, Robert Biedroń zaapelował o szybkie wprowadzenie bonu o wartości 2500 zł. Takie wsparcie miałoby objąć 7 milionów najbardziej potrzebujących osób. Celem byłby oczywiście zakup nowych sprzętów dla gospodarstw domowych.

"Przeraża nas brak jakiejkolwiek konsekwencji"

Do kryzysu energetycznego w trakcie wspomnianej konferencji odnosił się m.in. Włodzimierz Czarzasty. - My wiemy o tym, że brak nośników energii, ceny tych nośników energii, nie są spowodowane tylko i wyłącznie przez działania rządu. My wiemy, jesteśmy odpowiedzialną opozycją. Wiemy, co się dzieje w Ukrainie, wiemy, co się dzieje na skutek wojny. Jesteśmy świadomi, jesteśmy odpowiedzialni, nie jesteśmy głupio atakujący. Ale powiem państwu jedną rzecz, jedna rzecz nas przeraża - przeraża nas brak jakiejkolwiek konsekwencji rządu w walce z kryzysem energetycznym - mówił, cytowany przez radiozet.pl.

Czarzasty na tym nie poprzestał. - Pretensja nasza do rządu nie jest o to, że jest w tej chwili światowy kryzys, tylko o to, że naprawdę nie wiecie, co z nim zrobić w Polsce, nie wiecie jakie rozwiązania wprowadzić, że nie macie w tej sprawie konsekwencji, nie macie tej sprawy przemyślanej, nie wiecie jak będzie - podsumował.

Kaczyński o kartoflach dzików. "To trochę stand up"

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Z 300 zł nie zostało prawie nic. "Oszalał ktoś"
Z 300 zł nie zostało prawie nic. "Oszalał ktoś"
Kontrole Straży Granicznej na Śląsku. Zatrzymano wielu cudzoziemców
Kontrole Straży Granicznej na Śląsku. Zatrzymano wielu cudzoziemców
To nie fotomontaż. Elektryczny znicz zamiast światła
To nie fotomontaż. Elektryczny znicz zamiast światła
Są pewni na 81 proc. Niemcy ogłaszają ws. lata
Są pewni na 81 proc. Niemcy ogłaszają ws. lata
Wariant Nimbus daje o sobie znać. To charakterystyczny objaw zakażenia
Wariant Nimbus daje o sobie znać. To charakterystyczny objaw zakażenia
Zamówiła schabowego w tatrzańskim schronisku. "Paragon nie-grozy"
Zamówiła schabowego w tatrzańskim schronisku. "Paragon nie-grozy"
Atak Izraela na Iran. Organizacja HRAI podała tragiczny bilans
Atak Izraela na Iran. Organizacja HRAI podała tragiczny bilans
Ceny grozy w Krynicy Morskiej. Lepiej usiądź, zanim klikniesz
Ceny grozy w Krynicy Morskiej. Lepiej usiądź, zanim klikniesz
Gorąco na Półwyspie Koreańskim. Korea Północna wystrzeliła rakiety
Gorąco na Półwyspie Koreańskim. Korea Północna wystrzeliła rakiety
Barcelona ma nowego bramkarza. Co dalej ze Szczęsnym
Barcelona ma nowego bramkarza. Co dalej ze Szczęsnym
Sceny w Boże Ciało. Drugi ksiądz nagle podszedł do mikrofonu
Sceny w Boże Ciało. Drugi ksiądz nagle podszedł do mikrofonu
Piekielny żar leje się z nieba. Cztery ofiary śmiertelne w Japonii
Piekielny żar leje się z nieba. Cztery ofiary śmiertelne w Japonii