Czy da się "oszukać" kasę samoobsługową? Adwokat tłumaczy

Adwokat Mikołaj Małecki uważa, że źle zeskanowany produkt na kasie samoobsługowej jest kradzieżą, a nie oszustwem. Jednak policja często podaje, że osoby, które celowo źle nabiły produkt, usłyszą zarzut oszustwa. Grozi za nie do 8 lat więzienia. Co na to sądy?

Czy da się "oszukać" kasę samoobsługową? Czy da się "oszukać" kasę samoobsługową?
Źródło zdjęć: © Getty Images | SolStock Ltd
Malwina Witkowska

Chcąc zaoszczędzić, niektórzy Polacy decydują się "oszukać system". Dlatego zamiast prawidłowego produktu, skanują na kasie samoobsługowej inny. Dzięki temu oszczędzają. Jednak według prawa, jest to zwykła kradzież. Mimo to, policja często informuje, że klient "oszukał kasę samoobsługową".

"Kodeks swoje, sądy swoje, a policja swoje. Zdarzenie z warszawskiego marketu daje okazję do przypomnienia, że nie da się oszukać kasy samoobsługowej" - napisał na blogu Dogmaty Karnisty adwokat Mikołaj Małecki.

Pod koniec kwietnia, mieszkanka Warszawy ze sklepowych półek wzięła banany oraz awokado. Przy kasie samoobsługowej skasowała je jako jabłka. Jak czytamy w komunikacie policji, różnica między rachunkiem, który byłby do zapłacenia, a kwotą, jaką nabiła wyniosła 215 zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ile kosztują podstawowe zakupy w Biedronce i Lidlu? Tyle zapłaciliśmy

Kobieta została zatrzymana i osadzona w policyjnym areszcie. Policjanci z wydziału do walki przestępczością gospodarczą i korupcją już przedstawili jej zarzuty - przekazała podinsp. Elwira Kozłowska z Komendy Rejonowej Policji - Bielany, Żoliborz.

W policyjnym komunikacie wskazano, że sprawczyni grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

"Z prawnego punktu widzenia, opisana sytuacja nie jest żadnym oszustwem i nie grozi za nią osiem lat odsiadki. Nie da się oszukać kasy samoobsługowej, nie da się oszukać monitoringu, nie da się oszukać ochroniarza, którego zadaniem jest pilnowanie, czy klienci nie dopuszczają się kradzieży" - poinformował adwokat Mikołaj Małecki.

Jego zdaniem, takie umyślne działania przy kasie samoobsługowej należy kwalifikować jako kradzież. Do kwoty 800 zł jest tylko wykroczeniem, za które nie grozi kara pozbawienia wolności. Dopiero w przypadku przestępstwa sprawcy grozi grzywna, ograniczenie wolności lub kara pozbawienia wolności do 5 lat.

Zamiana awokado na tańsze jabłka przy kasie samoobsługowej powinna być uznana za zwykłą kradzież, a nie oszustwo. Za takie zachowanie nie grozi 8 lat więzienia, jak "straszy" policja - wyjaśnił adw. Małecki.

Nie da się oszukać kasy samoobsługowej

Zgodnie z art. 286 Kodeksu karnego, do popełnienia oszustwa konieczne jest spełnienie kluczowych elementów. Najważniejszym jest to, że oszustwo wymaga wprowadzenia w błąd konkretnej osoby.

Kasa samoobsługowa nie jest "osobą", nie myśli i nie ma uczuć, zatem nie może być oszukana. Nie jest spełniona pierwsza z wymienionych przesłanek. Ponadto, przy kasach samoobsługowych klient obsługuje się nomen omen sam, nikt nie podejmuje decyzji o konkretnych transakcjach w sposób wymagany przez Kodeks karny - czytamy na blogu Dogmaty Karnisty.

Sądy potwierdzają tezę adwokata. Przykładowo, w prawomocnym wyroku z 19 maja 2022 r., Sąd Okręgowy w Zielonej Górze stwierdził, że "zabrakło elementarnego czynnika w postaci osoby, jaką oskarżony w chwili czynu miał oszukać".

Sąd stwierdził, że: "tak jak nie da się dokonać oszustwa bankomatu, tak samo nie można oszukać maszyny w postaci kasy samoobsługowej w rozumieniu art. 286 k.k."

Kasy samoobsługowe powodują większe straty?

Jak przekazał portal Wyborcza.biz, im bardziej firmy wykorzystują technologię kas samoobsługowych, tym większe odnotowuje straty. Firma ECR przeanalizowała dane trzynastu przedsiębiorstw handlu detalicznego w Stanach Zjednoczonych i Europie.

Badania objęły trzy typy systemów SCO: skanowanie produktów przy kasie samoobsługowej, korzystanie z urządzenia skanującego udostępnionego przez sklep oraz skanowanie produktów za pomocą własnego smartfona - przekazała "Gazeta Wyborcza".

Według danych, w sklepach, gdzie 55-60 proc. transakcji realizowano w kasach samoobsługowych, straty były większe o 31 proc. niż w marketach, gdzie takiej technologii nie było.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy
Wymowna reakcja Zełenskiego na słowa Trumpa. Nagranie krąży po sieci
Wymowna reakcja Zełenskiego na słowa Trumpa. Nagranie krąży po sieci