Dostałeś tajemniczego SMS-a od PGE? Za żadne skarby nie klikaj w ten link
Oszuści i wyłudzacze pieniędzy znaleźli nowy sposób na kradzież. Tym razem podają się za PGE i straszą odcięciem energii, jeśli nie uregulujemy zaległości, która w rzeczywistości nie istnieje.
Oszuści podszywają się pod PGE. Uwaga na takie SMSy 
Oszuści nie mają dla nas litości. Znaleźli kolejny sposób na kradzież i tym razem na baczności powinni mieć się ci, którym zdarza się czasami zapomnieć opłacić rachunki na czas. Złodzieje podszywając się pod PGE wysyłają SMSy z informacją o planowanym odłączeniu energii. W wiadomości pojawia się link, który ma przekierować nas na stronę, gdzie możemy dokonać płatności.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Link jest oczywiście oszustwem. Wchodząc w niego dajemy złodziejom dostęp do naszych danych. W ten sposób mogą pobrać dowolną kwotę z naszego konta bankowego. Dlatego, gdy dostaniesz podejrzaną wiadomość, nie odpowiadaj na nią, a w szczególności nie klikaj w podany link.
Przed nowym typem oszustwa ostrzega Sektorowy Zespół Cyberbezpieczeństwa. Jeśli masz wątpliwości, czy faktycznie masz opłacone rachunki - sprawdź to kilka razy. Jeśli musisz uiścić zaległość, zrób to w tradycyjny, bezpieczny sposób, a nie przez link, którego nie jesteś pewny.
Uwaga! Oszuści rozsyłają fałszywe SMS z informacją o odłączeniu energii elektrycznej, w których podszywają się pod #PGE. Przesyłany przez nich link prowadzi do fałszywej strony płatności. Nie dajcie się nabrać! Jeżeli wprowadzicie tam swoje hasła, trafią one do oszustów! - czytamy w ostrzeżeniu CSIRT KNF.
