Gmina daje po 2000 zł swoim mieszkańcom. Jedyny taki program w Polsce
Nowy dodatek rodzinny 2000 EXTRA to wyjątkowe świadczenie, za które osoby potrzebujące finansowego wsparcia będą mogły przeznaczyć na opał, lekarstwa, czynsz czy najpotrzebniejsze artykuły spożywcze. Jest tylko jeden warunek. Muszą być mieszkańcami tej jednej konkretnej gminy.
Bawisz się na giełdzie? Tym firmom nie ufaj. Właśnie trafiły na listę KNF
Ze specjalnego programu 2000 EXTRA w tym roku skorzysta aż 150 rodzin. To głównie matki samodzielnie wychowujące dzieci, osoby samotnie prowadzące gospodarstwa domowe lub najuboższe rodziny potrzebujące gminnego wsparcia.
To właśnie na nich samorząd przeznaczy 300 tysięcy zł. Wypłatą świadczeń zajmie się Miejsko Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Michałowie w województwie podlaskim. Decyzję w tej sprawie podpisał Marek Nazarko, burmistrz Michałowa.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Gmina wspiera swoich mieszkańców w programie 2000 EXTRA. To jedyny taki program w Polsce
Program 2000 EXTRA został uchwalony ponad trzy lata temu i jest jedynym w skali kraju tego typu programem pomocy mieszkańcom.
Zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej w Michałowie przyznaną pomoc w ramach osłonowego programu wspierania mieszkańców gminy można przeznaczyć na leki, czynsz, opał itp. - informują urzędnicy ratusza.
Pracownicy michałowskiego Ośrodka Pomocy Społecznej osobiście odwiedzali osoby starające się o finansowe wsparcie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na tej podstawie wyłoniono 150 gospodarstw domowych, które skorzystają z pomocy.
Wszyscy starający się o pomoc byli zobowiązani do wypełnienia specjalnego wniosku. W uzasadnieniu wniosku trzeba było opisać własnymi słowami sytuację osoby lub rodziny, która potrzebuje wsparcia – np. osoba schorowana, która dużo wydaje na leki, chory, który dojeżdża na zabiegi, mieszkaniec bloku, dla którego czynsz jest dużym obciążeniem, mieszkaniec domu rodzinnego, dla którego zakup opału na zimę jest dużym wydatkiem, matka samotnie wychowująca dziecko i osiągająca najniższe wynagrodzenie itp. - opisują urzędnicy.
