Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Kret w firmie najbogatszej Rosjanki? Dotkliwy atak rodzimych hakerów

Rosyjska platforma zakupowa Wildberries, należąca do najbogatszej Rosjanki Tatiany Bakalczuk, została zaatakowana wirusem szyfrującym. Zdaniem ekspertów, za atak odpowiada rosyjska grupa hakerów, a w przygotowaniu wirusa mieli brać udział pracownicy firmy. Wildberries zaprzecza tym doniesieniom i twierdzi, że za brak dostępności jej serwisów odpowiadają błędy techniczne.

Kret w firmie najbogatszej Rosjanki? Dotkliwy atak rodzimych hakerów
Rosyjscy hakerzy zaatakowali sklep internetowy (Unsplash.com)

Jak podaje serwis Downdetector, w ciągu ostatniej doby problemy z dostępem do aplikacji zgłaszało 41 proc. użytkowników. 13 proc. nie miało dostępu do strony internetowej, a 46 proc. nie mogło śledzić zamówień.

O tym, że problemy z działaniem serwisów Wildberries to wynik ataku hakerskiego, poinformowała firma kurierska CDEK, która wysłała do swoich klientów ostrzeżenie i poleciła im zablokowanie kart powiązanych z platformą.

Firma informacjom o ataku zaprzecza i twierdzi, że problemy z dostępnością serwisów to efekt błędów technicznych i przeciążenia ruchem.

Zobacz także: Polska do strefy euro? "Euro to nie jest broń nuklearna"
Nasi specjaliści IT nadal pracują nad ich wyeliminowaniem. Do tej pory poprawiono ponad 70 proc. błędów, zamówienia są wydawane klientom - czytamy w komunikacie firmy.

Jednak, jak podaje dziennik Kommiersant, to stanowisko nie do końca zgodne z prawdą. Eksperci, wypowiadający się na łamach gazety twierdzą, że za atak odpowiadają hakerzy z rosyjskiej grupy OldGremlin.

Jak twierdzą eksperci, hakerom udało się wyłączyć kopie zapasowe serwisu, a następnie zniszczyć resztę infrastruktury. Jak podaje Kommiersant, prawdopodobnie hakerom pomógł ktoś z wewnątrz firmy.

Zhakowanie największej rosyjskiej platformy zakupowej może się okazać dla Rosjan bardzo bolesna, bo w kraju trwa obecnie szał zakupowy. Z powodu nałożonych po inwazji na Ukrainę sankcji gospodarczych rosyjska waluta z dnia na dzień traci na wartości, dlatego wiele osób próbuje zamienić ją na trwałe towary.

Autor: WZI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Kupiłeś ten kosmetyk w Auchanie? GIS przestrzega klientów
Nie chcą edukacji zdrowotnej w szkołach. Przynieśli transparenty
Uszkodzony statek dryfuje na Bałtyku. Podali przyczynę
Miliony dla działkowców. Pieniądze pójdą na odbudowę ROD
Zaginął w dziczy. Przeżył 50 dni
Policja ostrzega. Znalazłeś takie ogłoszenie o pracę? To może być oszustwo
Zełenski mówi, co dzieje się w Ukrainie. Ponad 500 bomb w tydzień
Poszukiwacz skarbów znalazł ją w Rewalu. Niezwykłe odkrycie z Japonii
Niezwykłe odkrycie polskich archeologów. Figurka ma ponad 7 tys. lat
Zwierzę nagle wskoczyło przez okno. Zaskakujące zdjęcia trafiły do sieci
Wybierasz się w góry? Możesz dostać ponad 50 tys. zł kary. Wystarczy jedna rzecz
Oto co się dzieje na Krupówkach. Nie dają mieszkańcom spokoju
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić