Panika w Rosji. Widać efekt sankcji. Nagrania nie pozostawiają złudzeń
Zwykli Rosjanie na własnej skórze odczuwają skutki sankcji nałożonych na ten kraj po brutalnej inwazji na Ukrainę. Sieć obiegły kolejna nagrania obrazujące chaos w sklepach.
Chaos w rosyjskich sklepach 
Jedno nagranie zarejestrowano prawdopodobnie w Kasimowie, a drugie ma pochodzić z miejscowości Guś-Chrustalnyj.
Na krótkich klipach widać, jak ludzie rzucili się na cukier. Nie wiadomo, kiedy nagrania zostały zarejestrowane. Opublikował je w czwartek 17 marca popularny rosyjski serwis Baza.
Skandal, co robią na Kasprowym. "Wygląda fajnie, ale może skończyć się tragicznie"
Czytaj także: Zapytali Hakiela, czy zdradził Cichopek. Wszystko jasne
Panika w rosyjskich sklepach
W ostatnich tygodniach cena cukru wzrosła w całej Rosji. Na tym jednak nie koniec problemów obywateli tego kraju.
Czytaj także: Nigdy więcej nie zjesz. Tym są naszpikowane
Pojawiają się doniesienia, że już odczuwają sankcje w postaci niedoboru żywności. Problemy z dostępem do towarów są pokłosiem tego, że kraje Zachodu zakazały eksportu żywności do Rosji. Taka decyzja zapadła po tym, jak wojska Władimira Putina zaatakowały Ukrainę.
Putin uspokajał obywateli, twierdząc, że "nie dojdzie do niedoborów na dużą skalę". Przyznawał jednocześnie, że "sankcje nadwerężą rosyjską gospodarkę", natomiast "nowa rzeczywistość będzie wymagała głębokich zmian strukturalnych".
Nie będę ukrywał, że będą one trudne. Doprowadzą one do przejściowego wzrostu inflacji i bezrobocia. Naszym zadaniem jest zminimalizowanie takiego ryzyka - mówił Putin, cytowany przez "Financial Times".
Czytaj także: Koniec maseczek!? Niedzielski podał termin
