Rafał Strzelec
Rafał Strzelec| 

Polacy nie chcą kupować drogich zniczy. Nie chodzi o cenę

3

Dzień Wszystkich Świętych (1 listopada) zbliża się wielkimi krokami. Polacy kupują znicze w popularnych marketach i na stoiskach koło cmentarzy. Okazuje się, że wiele osób nie chce stawiać na grobach najdroższych zniczy. Nie chodzi jednak o cenę, ale o to, co dzieje się z nimi potem.

Polacy nie chcą kupować drogich zniczy. Nie chodzi o cenę
Znicz - zdjęcie poglądowe (Getty Images, &#169 bostb)

Uroczystość Wszystkich Świętych to jedno z ważniejszych świąt w Kościele katolickim. Co roku przypada 1 listopada. Tego dnia wspominamy osoby, które osiągnęły stan zbawienia. Z kolei 2 listopada wypada Dzień Zaduszny, kiedy wspominani są wszyscy zmarli. Wierni modlą się wówczas, aby dusze ich bliskich znalazły się w Niebie.

W ciągu tych dwóch dni cmentarze są odwiedzane przez tysiące osób. Polacy przychodzą groby bliskich, wspominają ich, modlą się. Spotykają się przy tej okazji z rodziną. Warto dodać, że 1 listopada jest dniem wolnym od pracy.

Na terenie nekropolii pojawiają się setki zniczy, które rozświetlają przestrzeń dookoła. Szczególne wrażenie robi ten widok, kiedy cmentarze odwiedzamy wieczorem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ludzkie szczątki na budowie. Ponure znalezisko na Lubelszczyźnie

Znicze są już stałym elementem na grobach i trudno sobie wyobrazić, by mogło ich zabraknąć. Niektóre z nich kosztują bardzo drogo - nawet kilkadziesiąt złotych za sztukę.

Kradną znicze na cmentarzach

Wielu Polaków kupując znicze zwraca uwagę na cenę. - Dużym powodzeniem cieszą się u nas duże znicze typu kapliczki. Takie znicze trafiają przede wszystkim na groby najbliższych osób. Mniejsze, tańsze znicze, w tradycyjnych i właściwie niezmiennych od lat kształtach, stawiamy głównie na grobach dalszej rodziny i znajomych - mówi pani Monika, ogrodniczka, która podzieliła się swoją opinią w rozmowie z "Faktem".

Nie tylko cena ma decydujące znaczenie. Kolejny aspekt to hieny cmentarne. Trudno uwierzyć, ale są ludzie, którzy przychodzą na cmentarze tylko i wyłącznie po to, by kraść. Dlatego większość z nas w tym roku nie kupi najdroższych zniczy, bowiem mogą one paść łupem rabusiów.

Przed Wszystkimi Świętymi popularnością cieszą się nie tylko znicze, ale także wiązanki i stroiki. Pani Monika mówi, że klienci najczęściej wybierają te w pastelowych kolorach. Spośród kwiatów nadal prym wiodą chryzantemy. Na grobach pojawią się również wrzosy, jednak są one kupowane na długo przez 1 listopada.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić