Polacy są wściekli. Mają dość Orlen Vitay

PKN Orlen wprowadził specjalną promocję na paliwo. Każdy może uzyskać rabat. Trzeba jednak posiadać aplikację Orlen Vitay i uaktywnić specjalny kod. A to bywa już kłopotliwe.

Użytkownicy skarżą się na Orlen Vitay Użytkownicy skarżą się na Orlen Vitay
Źródło zdjęć: © Getty Images, Orlen VITAY

Inflacja mocno daje się we znaki wszystkim Polakom. Drożyznę można odczuć między innymi na stacjach paliw. Były takie momenty, w których cena za litr benzyny przebijała już barierę 8 zł.

PKN Orlen postanowił wdrożyć specjalną akcję. Polacy mogą teraz korzystać z upustów na paliwo, jednak uzyskanie rabatu jest możliwe dopiero po spełnieniu ściśle określonych warunków.

Trzeba mieć zainstalowaną aplikację Orlen Vitay i podczas wizyty na stacji uaktywnić specjalny kupon. W ten sposób można obniżyć cenę za litr paliwa o 30 groszy lub nawet o 40 groszy. Na wyższy upust liczyć mogą posiadacze Karty Dużej Rodziny.

Aplikacja Orlen Vitay nie spełnia oczekiwań

Tymczasem portal spidersweb.pl donosi, że pojawiają się problemy z aplikacją Vitay. Chodzi przede wszystkim o wersję na Androida.

Polacy narzekają na działanie aplikacji, która się zawiesza i gubi połączenie z serwerem. Do klientów nie dochodzą kody aktywacyjne i nie działają im mechanizmy CAPTCHA. Bywają też problemy z otwarciem strony internetowej Vitay - donosi wspomniany serwis.

Niektórych kierowców w aplikacji Orlen Vitay wita niezbyt przyjemny komunikat o treści: "To trwa dłużej, niż powinno. Chcesz przejść do ekranu głównego?". Problemy z oprogramowaniem bywają bardzo uporczywe.

Sama akcja Orlenu wywołuje sporo kontrowersji. Niektórzy ubolewają nad tym, że można z niej skorzystać tylko trzy razy do końca sierpnia. Są też tacy, którzy skarżą się na to, że rabat nie nalicza się podczas płacenia za paliwo przy dystrybutorze - z wykorzystaniem usługi Orlen Pay.

By uzyskać upust, trzeba udać się do kasy, oczywiście z telefonem w ręku. To oczywiście może okazać się kłopotliwe i poskutkować tym, że utkniemy w większych lub mniejszych kolejkach.

Sklepy bez obsługi. Przyjmą się w Polsce? "Mamy kilkadziesiąt tys. klientów"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
26-latka zabiła trójkę motocyklistów. Szokująca decyzja sądu
26-latka zabiła trójkę motocyklistów. Szokująca decyzja sądu
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę