"Polak Polakowi Polakiem na święta". Ekspedientki nie mogła wydusić słowa

"Czy ma pani okres?", "no debilka", "nie przyszedłem tu pani podziwiać" to słowa, jakie w okresie przedświątecznym od klientów słyszą sprzedawczynie w sklepach. O tym, jak klientom puszczają nerwy na przedświątecznych zakupach, kobiety opowiedziały dziennikarzowi radia Tok FM.

przedświąteczne zakupy/ zdjęcie ilustracyjneprzedświąteczne zakupy/ zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Bartlomiej Magierowski

Chamskie odzywki, poganianie i zniecierpliwienie klientów spowodowane długim staniem w kolejkach to codzienność pracownic i pracowników sektora sprzedażowego w przedświątecznym okresie.

O tym, co można usłyszeć, od zdenerwowanych klientów pochłoniętych zakupowym szałem, kilka ekspedientek pracujących w dużych sklepach spożywczych popularnych sieci opowiedziało dziennikarzowi radia Tok FM.

"Przedświąteczny klient potrafi być potworem" mówią wprost ekspedientki i przytaczają najbardziej kuriozalne sytuacje ze swojej pracy, Jedna z nich opowiada, jak podczas rozładowywaniu towaru z palet, klientka z małym synkiem w mikołajowej czapce sugerowała jej, aby usunęła się, by zrobić jej przejście, gdy wyjaśniła kobiecie, że najpierw musi rozłożyć towar, usłyszała taki komentarz wypowiedziany do dziecka:

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zakupy na święta on-line. Polacy idą na rekord

Ta pani powinna być w magazynie, na tyłach sklepu. Przerzucać tam ziemniaki, a nie pracować wśród ludzi. Ale może i do ziemniaków się nie nadaje. Pani psuje nam świąteczne zakupy - cytuje sprzedawczyni w rozmowie z dziennikarzem radiowym.

Inna z kobiet mówi wprost, że: "klient często traktuje mnie jak złodziejkę jego czasu, którego i tak brakuje mu przed świętami" i przytacza wypowiedzi, z jakimi zdarza jej się spotkać w trakcie zmiany.

Niektóre komentarze są obraźliwe i upokarzające. Jak na przykład gdy jak wynika z relacji ekspedientki, klient pyta: "Czy pani ma okres?! Boli coś panią czy po prostu nie umie pracować?"

Jak reagują na takie odzywki pracownice sklepów? "Robi mi się gorąco, bo czuję się bita, a nie umiem się obronić. Nie mogę wydusić z siebie słowa" - opowiada jedna z nich na łamach portalu radia Tok fm.

A internauci komentują wprost: "Polak Polakowi Polakiem na święta"

Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową