Paulina Antoniak
Paulina Antoniak| 
aktualizacja 

Porażające ceny za wynajem mieszkania. "To jest chore"

311

Mimo że w ostatnim czasie w coraz większej liczbie miast obserwuje się niższe stawki za wynajem mieszkania niż w roku ubiegłym, to wciąż są one bardzo wysokie. Za niektóre trzeba zapłacić nawet 4 tys. zł. miesięcznie. Biorąc pod uwagę, że mieszkania na wynajem oferowane na rynku nieruchomości często mają coraz mniejszy metraż, taka cena dla wielu osób może stanowić nie lada wyzwanie dla domowego budżetu.

Porażające ceny za wynajem mieszkania. "To jest chore"
Ceny mieszkań za wynajem wciąż są bardzo wysokie (Adobe Stock, DarSzach)

W ostatnich dniach "Gazeta Pomorska" poinformowała o wysokich cenach za wynajem mieszkania w regionie. Wśród czytelników pojawiło się wiele głosów oburzenia. Wskazują oni m.in. na nieproporcjonalność cen do wysokości zarobków w Polsce i nieuczciwe praktyki ze strony firm deweloperskich.

- Ceny to dramat, w ogóle nieadekwatne do tego, ile Polacy zarabiają. Firmy sztucznie napędzają ceny, wykorzystując to, że ludzie nie mają własnego mieszkania i szansy na nie z różnych przyczyn - napisała pani Katarzyna, czytelniczka "Pomorskiej".

Jak wskazują eksperci, pod koniec stycznia 2024 r. wynajmujący oferowali o 38 proc. więcej mieszkań niż rok temu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ceny mieszkań wzrosną. "Nikt jeszcze nie wie o ile"

- Rynek najmu odzyskał równowagę. Na początku 2024 r. baza ofert w miastach wojewódzkich odbudowała się, wzrost cen wyhamował, a najemcy, mając do dyspozycji szerszą bazę ogłoszeń, chętniej niż rok temu podejmowali decyzje o zmianie mieszkania - powiedziała Karolina Klimaszewska, starsza analityczka Otodom, w rozmowie z bankier.pl.

Trzeba jednak podkreślić, że ceny za wynajem mieszkania, wciąż są jednak zbyt wysokie dla wielu Polaków. Dodatkowo, zgodnie z danymi Otodom Analytics, oferowane mieszkania są coraz mniejsze. Na początku bieżącego roku aż 60 proc. aktywnych ogłoszeń dotyczyło najmu mieszkań o powierzchni do 50 mkw.

"Gazeta Pomorska" wskazywała, że za wynajem niektórych mieszkań w regionie trzeba zapłacić nawet 4000 zł miesięcznie. Część czytelników zastanawia się skąd wziąć takie pieniądze, jeżeli zarabia się najniższą krajową.

- Dojdzie do tego, że tylko karton pod mostem będzie dla zarabiających najniższą krajową (których są tysiące), bo ani kupić, ani wynająć! Jeszcze we dwoje ok, ale samotna osoba? - napisała pani Mirela.

To jest chore. Ja rozumiem, że to prawo i przywilej właściciela mieszkania. Wynajmowanie za kwotę, jaką chce, ale to jest chore. I tak wynajmujący dba, a w razie zdania mieszkania, należy wyremontować, jak się zniszczyło, ewentualnie jest pobierany zadatek na poczet szkód. Nie rozumiem tych cen z kosmosu - dodała pani Marta.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić