Problemy w Niemczech. Ekspert ostrzega przed kryzysem
Clemens Fuest, szef Instytutu Badań Ekonomicznych (IFO), ostrzega przed dramatyczną sytuacją gospodarczą Niemiec. Wskazuje na potrzebę natychmiastowych reform, by uniknąć dalszych spadków.
Ekonomista Clemens Fuest z Instytutu Badań Ekonomicznych (IFO) zwrócił uwagę na poważne problemy w niemieckiej gospodarce. Według niego brak dogłębnych reform może prowadzić do dalszych pogorszeń sytuacji ekonomicznej w kraju.
Od lat Niemcy znajdują się w gospodarczym regresie. Obecnie sytuacja jest dramatyczna - powiedział w rozmowie z gazetą "Bild".
Zdaniem Fuesta, niemieckie społeczeństwo już odczuwa skutki pogarszającej się sytuacji materialnej. Zwraca uwagę, że mimo wzrostu wydatków rządowych, inwestycje prywatne maleją.
Pomoc sąsiedzka jak za starych czasów? Wszystko dzięki funduszom unijnym
Jak podaje PAP, taka tendencja, jego zdaniem, może prowadzić do niższych wpływów podatkowych, a w konsekwencji do ograniczenia funduszy na usługi publiczne.
Fuest wskazuje na potrzebę redukcji biurokracji i zmniejszenia obciążających gospodarkę regulacji. Przykłady obejmują wymogi związane z emisją dwutlenku węgla, łańcuchami dostaw oraz płacą minimalną. Według ekonomisty uproszczenia w przepisach mogłyby przynieść niemieckiej gospodarce dodatkowe 146 mld euro.
Rządy stawiają na reformy
Rząd w Berlinie, pod przewodnictwem kanclerza Friedricha Merza, zaplanował "jesień reform", której celem będzie transformacja gospodarcza, również w obszarze państwa opiekuńczego. Równocześnie zwiększane są wydatki na infrastrukturę i wojsko, co ma przyspieszyć rozwój ekonomiczny.
Kanclerz Merz podkreśla, że pokonanie recesji jest priorytetem dla koalicji chadeków i socjaldemokratów. Niemcy muszą stawić czoło wyzwaniom, takim jak rosnące ceny energii czy nowe cła amerykańskie, co wymaga kompleksowego planu reform, który zdaniem Fuesta powinien być gotowy przed wiosną 2026 roku.