Restauracja szuka kelnera. Płacą "znalazcy" około 1300 zł
Właściciel włoskiej restauracji Saint-Vout w Aoście wpadł na niecodzienny pomysł. Od dłuższego czasu szukał pracownika do swojego lokalu, a gdy skutki nie przynosiły oczekiwanych rezultatów, zdecydował się na nieszablonowe działanie. Postanowił, że każdej osobie, która znajdzie kelnera do pracy w jego knajpce, podaruje bon o wartości 300 euro. To równowartość ok. 1300 zł.
Luna Tentoni prowadzi lokal gastronomiczny Saint-Vout we włoskim mieście Aosta. Właściciel restauracji poszukiwał osób chętnych do pracy w lokalu, ale wszelkie próby kończyły się fiaskiem.
Dlatego też zdecydował się umieścić niecodzienne ogłoszenie w sieci.
Masz krewnego lub przyjaciela, który jest towarzyską osobą? Daj nam znać i poproś o przesłanie CV. Jeśli zostanie zatrudniony, z przyjemnością podziękujemy Ci za pomoc i wręczymy kupon o wartości 300 euro do wydania w sklepach Saint-Vout lub Blooker Store - można przeczytać w ogłoszeniu, które przytacza "Il Gazzettino".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
21.03 Program Money.pl | Rewolucja czy zagrożenie? Jedna restauracja, wiele brandów wirtualnych
W rozmowie z włoskimi mediami Luca Tentoni powiedział, że szukał pracowników wszelkimi możliwymi sposobami.
Zamieszczał ogłoszenia i reklamy w sieci, szukał personelu za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jednak zgłosiła się tylko jedna osoba.
Chętnych do pracy w gastronomii brakuje. Z podobnymi problemami mierzą się także koledzy z branży. Osoby, które odpowiadają na ogłoszenia, chcą zazwyczaj pracować jedynie w weekendy.
Czytaj także: Zamówił pizzę - rachunek 358 zł. Okazało się, że to żart
Tentoni chciałby jednak zatrudnić kogoś na stałe, gdyż, jak powiedział, jego biznes po pandemii nieco podupadł. - Świat się zmienił - podsumował mężczyzna.